Mój pierwszy zorzynek - 2010

Po tygodniowej przerwie odwiedziłem motylkowe miejsca.
Jest już bardzo duzo pawików (spotykam je prawie wszędzie)
i całkiem sporo cytrynków.

Trafiłem też na trzy nowe (tej wiosny) gatunki :
Dwa modraszki.
Niestety nie pozwoliły podejść bliżej niż na 4 metry.
Tak więc nie ma zdjęcia i wnioskuję że to wieszczek.
Bo on zawsze jest pierwszym z modraszków.

Jako drugi zaskoczył mnie w lesie admirał
I pozwolił na parominutową sesję.

No i największym zaskoczeniem było trafienie na zorzynka.
Rok temu o tej porze zorzynków było już bardzo dużo.
W tym roku - pierwsze spotkanie i widziałem dwie sztuki.
Jeden tylko przelatywał ,drugi na chwilkę przysiadł
i udało mi się go capnąć.

dodane na fotoforum:

motyle

kornikk 2010-04-18

ja też po raz pierwszy widziałam tego ślicznego motylka:) i bardzo pieknie mi pozował:) pozdrawiam:)

kama77 2010-04-18

Wiosna to najpiękniejsza poroa roku. Miłego wieczoru!

albisia 2010-04-18

O rany, jaki piękny!

sasanka 2010-04-18

Bardzo ładny. Gratulacje.

mpmp13 2010-04-18

Widziałam jednego z balkonu...buuuuuuuui uciekł....dziś spotkałam cytrynki,pawiki,bielinki.....i musze poszukać u Ciebie nazwę....Pozdrawiam.

pyzalu 2010-04-18

oh jak śliczny!

zygfryd 2010-04-18

zazdroszczę!! ;D niesamowite są zdjęcia wszystkich motylków! Jeszcze ta ogromna wiedza o nich! Z przyjemnością tu zaglądam!

janas 2010-04-18

nie ma w chwili obecnej szans na innego modraszka niż argiolusa

rudy13 2010-04-18

wspaniały, ja jeszcze nie spotkałam.... za to dziś trafiłam na maleńką dostojkę... kilka pawików i cytrynki...

stokrop 2010-04-18

dziś takiego ganiałam, nie chciał usiąść ;)

mycha 2010-04-18

jaki śliczny:))pozdrawiam serdecznie:)

alina55 2010-04-18

śliczny...........
Miłego wieczorku i spokojnej nocki
życzę ...pozdrawiam cieplutko ...

renia54 2010-04-18

przepiękny, a mnie nie chcą siadać, ciągle odlatują, pozdrawiam Andrzeju :)))

magam 2010-04-19

Jak bardzo cieszą te pierwsze,szczególnie po tak długiej zimnie.U mnie też się pojawiły,a nawet dorwałam zieleńczyka,niedługo wrzucę do galerii.Natomiast za modraszkiem biegam już od pięciu dni,bezskutecznie.Pozdrawiam i życzę udanych motylkowych wypraw :)