Pomnik Marii Konopnickiej w Gdańsku znajduje się przy ulicy Wały Jagiellońskie, na małym skwerku naprzeciw Bramy Wyżynnej..
Konopnicka należy do tych pisarzy, z których utworami zżywamy się od dzieciństwa, zanim jeszcze możemy sami czytać. Znamy świat sierotki Marysi, kronikarza Koszałka-Opałka. Śpiewamy piosenki o tym, jak „zawitał nam dzionek i pogodny czas”, nawet nie zastanawiając się nad osobą ich autora. Potem przychodzi znajomość innych utworów Konopnickiej, zwłaszcza jej opowiadań, wśród których znajdują się takie perły jak: „Nasza szkapa”, „Niemczaki”, „Banasiowa” i „Dym”, uczące setki czytelników prawdy o życiu i miłości do prostego człowieka. Coraz to nowe pokolenia cieszy, zachwyca i wzrusza jej twórczości . Myślę, że każdy z nas pamięta z dzieciństwa przynajmniej kilka z jej rytmicznych wierszy. Ja również mam szczególnie bliskie memu sercu, takie rymowanki jak Zła zima, Stefek Burczymucha, Muchy samochwały, "O Janku Wędrowniczku" czy "Na jagody" i wiele, wiele innych. toteż z utworami tej wybitnej pisarki zapoznałam moje dzieci
A skąd ta wielka moc jej rymowanego słowa, wierszy, piosenek – przede wszystkim
"Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy!
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep piastowy,
Nie damy by nas zniemczył wróg...
- Tak nam dopomóż Bóg!"
„Roty”? Niewątpliwie z jej życia. Zmarła 8 października 1910 roku. Spoczęła na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Po dziś dzień z płyty mogilnej przemawiają słowa jej poezji:
"Proście wy Boga o takie mogiły, Które łez nie chcą, ni skarg, ni żałości, Lecz dają sercom moc czynu, zdrój siły Na dzień przyszłości"....
halb09 2019-05-29
Bardzo dobrze pamiętam bajki opowiadane przez babcię oparte na książkach Konopnickiej. Później już czytane przez mamę książeczki. Ładny pomnik stanął w Gdańsku.
zbibike 2019-05-29
Skromy lecz jak że piękny.