Trudno nazwac ten wyjazd wypoczynkiem....
Codziennie kriokomora z temperatura -120 stopni, potem cwiczenia, na dzien dobry gimnastyka w basenie solankowym o zasoleniu 15%, masaze, po ktorych sie czuje jakby mnie czolg rozjechal, a wieczorem saunowanie w temperaturze + 120 stopni, grota lodowa no i mocznie sie w solance :)))))
W chwilach wolnych kilometry spacerow brzegiem morza lub lasu .....
Jutro wracam do domku to odpoczne przy przedswiatecznych porzadkach :))))
isia2 2016-03-19
hihihi, dobry komentarz:):):)
ale na pewno takie zabiegi wyjdą Ci na dobre i porpawią kondycje. Sprzątanie pójdzie w trzy migi
katka12 2016-03-19
brrr...