Maly szop pracz przychodzi z cala rodzina wieczorami, ale tylko on sie nie boi i biegnie w moim kierunu w oczekiwaniu na cos dobrego..i chwali sobie wyzerke:)
orlica 2016-07-03
Wie gdzie dają jeść ...następne głodomory do karmienia ...ale jak tu nie dać jeść ....tez bym nakarmiła....
Pozdrawiam
achach5 2016-07-03
Chętnie bym się zaprzyjaźniła z szopem !:)
Mam dwa jeże; które byszuja wieczorem
w ogródku, ale ciężko się z nimi zaprzyjaźnić...
Fukają na mnie ;)
Pozdrawiam :)))
slawek9 2016-07-04
czasami wiewiórki przychodzą bardzo blisko do nóg albo do głowy jak siedzę na decku, ale z ręki nie wezmą orzeszka. prędzej sójka, która podjada im orzeszki, by to zrobiła ;)
wiesia9 2016-07-04
Sympatyczny mały gość. Dorosłe szopy może mają niezbyt miłe doświadczenia z ludźmi lub zwierzętami domowymi, a ten otwarty na kontakty ;-)