Jak na muchołówki szare to dość nietypowy pokarm, bo jednak ściągany z liści, nie złapany w powietrzu. Jest jeszcze możliwość, że gąsieniczka wisiała na oprzędzie, a ptak w locie ją przechwycił. Zobacz kolejne zdjęcie, jak podlot wybrzydza. To żart oczywiście. W tym miejscu chciałbym Was bardzo przeprosić za brak odwiedzin w Waszych galeriach. Zachorowałem dość poważnie i rzadziej zaglądałem do komputera. Postaram się w sobotę i niedzielę nadrobić zaległości. Dziś ciepełko, wyszedłem, a tu taka niespodzianka, podloty muchołówek. Czekałem z niecierpliwością na efekty ich lęgu. Chciałem od razu podzielić się z Wami radością ze spotkania z tymi ptakami. Muszę przyznać, że to ptasi rodzice z silnym instynktem przetrwania gatunku. W momencie, gdy zajęły budkę lęgową, posiadały gniazdo i pierwsze złożone jaja, pojawiła się ekipa likwidująca nasz ogród. Wytrzymały bliskość różnego rodzaju hałasującego sprzętu, a nawet przycinanie gałęzi piłą spalinową tuż przy wlocie do budki. Mówiłem, że tam jest zajęta budka ale ważniejsze widać było przycięcie paru suchych gałązek, ech. Przetrwały to, a teraz karmią intensywnie podloty, które porozlatywały się na różne gałęzie. Z daleka słychać nawoływanie, a odkrycie ich wysoko wśród liści to naprawdę duży wysiłek. Zdjęcia oczywiście z dużej odległości, by aż tak nie przeszkadzać. Pozdrawiam serdecznie:)
kazia53 2023-06-30
Najważniejsze jest Czesławie, że nam pokazujesz przyrodę i pięknie opisujesz sytuacje zastane... Dziękuję i pozdrawiam :-)
karbo 2023-06-30
Re:Zdjęcia oczywiście jak większość z samochodu,udało mi się podjechać na odległość ok 50 m...moja sigma 400 tyle wyciągnęła...
solo11 2023-07-02
Piękne zdjęcia, ogromna radość mieć takich gości w ogrodzie. Bezduszność pracowników porządkowych jest okropna. Współczuję i życzę zdrowia, dbaj o siebie!