mpmp13 2012-09-05
Zbyszku nie mów,że nie jest Ci coś pisane.....Mnie w otatniej chwili na ten wyjazd zabrała koleżanka.....Byłam 07.08.2012 w moich okolicach czyli Lublin,Zamość ..i co po drodze....więc finansowo było krucho ale skoro marzenie o wyjeździe w strony moich teściów samo mi się zaprosiło...To na opuchniętych nogach ale łaziłam gdzie tylko dałam radę....było na dużo w różnym wieku....życzę by i Tobie spełniło się tak jak mi...najfajniejsze jest niespodziewane...