Samica modliszki zjada samca zaraz po stosunku...I się kobita nie martwi, czy to narcyz, psychopata czy inny toksyk... :)))
Ostatnie podrygi w mojej przetwórni - mrożenie czerwonej kapusty na zimę :)
Kapustę poszatkować, wrzucić do wrzątku na ok.2 minuty, a następnie do lodowatej wody. Chwilę przesuszyć, zapakować do woreczków i do zamrażarki.
Gdy najdzie chęć na suróweczkę, zamrożoną kapustę wrzucać na wrzątek, chwilę podgotować. Następnie odcedzić, skropić sokiem z cytryny, dodać cebulę pokrojoną w kostkę i jabłko starte na tarce jarzynowej. Dodać sól, pieprz, olej i ewentualnie ocet jabłkowy. Wymieszać i zajadać.
Pięknej niedzieli kochani :*