Konfrontacja z psica

Konfrontacja z psica

Coraz mniej otwartych syczacych paszcz w domu :))

orioli

orioli 2015-09-02

To dopiero klasa - władcze spojrzenie, spokojny krok, mina pełna wyższości. Colonel ogarnia wzrokiem swoje włości (razem z psicą, trudno).

trinka

trinka 2015-09-02

ale jaki dostojny krok

puszek

puszek 2015-09-02

Psica już nie groźna,
prawie oswojona.
Lata kotom teraz -
dokoła ogona.
Choć się podlizuje,
uśmiech na psiej twarzy,
to kociarstwo całkiem,
już ją lekceważy.
Jeden koci grymas,
groźny ruch wąsika,
Zoe się poddaje
i po prostu znika.
Nie ma z tym problemu
i zero roboty,
Garnek wie - w Brukseli,
w domu rządzą koty !
Pańcio , idź na spacer.......
z głową opuszczoną........
tu władają futra,
hmmmm......do spółki z żoną........
Kiedy kocie stadko,
jedną psicę gości,
przyjmij to na klatę,
jesteście w mniejszości.

marrgo

marrgo 2015-09-02

brawo! czyli jak się chce to można... mieszkać z psicą pod jednym dachem...
prawda Caracas?
:o)

bourget

bourget 2015-09-02

filozoficznie doszly do wniosku, ze jak sie nie da wroga wygonic, to trzeba nauczyc sie tolerowac;)

ona11

ona11 2015-09-02

co za spojrzenie

zuuzik

zuuzik 2015-09-02

i tak trzymać:)

magtan

magtan 2015-09-02

Postawa szefowska:) Od razu widać kto rządzi!

molly

molly 2015-09-03

Jeszcze się będą przytulać :)

atiseti

atiseti 2015-09-04

widocznie potrzebują więcej czasu, ale w końcu się polubią :)

ania27

ania27 2015-09-07

Bardzo dobre wieści. Psinka chce dobrze i czas żeby kociaki się do niej przekonały.

lucyrka

lucyrka 2015-09-09

czyli idzie ku dobremu :)

hasedi

hasedi 2015-09-13

coraz bliżej sielanka :)

dodaj komentarz

kolejne >