puszek 2015-09-30
Już wieczór nadchodzi,
spokojem tchnie.......
Tosia, Tosia, Tosia,
zakochaj się !
Bez czułej miłości
kot Czarny schnie.
Tosia..........zakochaj się !
Jestem taki namiętny,
no, wprost - szkoda słowa.
Śnij więc o mnie tej nocy,
narzeczono z Krakowa.
Powiedz, że mnie uwielbiasz,
moja słodka Malino !
Doceń urok i męskość,
piękna kocia dziewczyno.
Mruczę ciągle ci czule
i zalecam się wciąż.
Jestem twym Casanovą,
niechaj schowa się mąż !
Zaczarować znów da się,
moja Pańcia KROMISIA,
Pan koteczek w łóżeczku
będzie tulił Ją dzisiaj.
Mrucząc jak ciepły traktor,
leżał na Jej podusi...........
Tyle pieszczot najsłodszych...........
zdobyć kot Pańcię musi.
Od niechcenia, leciutko,
on się nawet nie stara.
Tylko spojrzy , zdobywa
wszystkie kobiety z Gara.
Nawet Cessna ulega,
kiedy miauknie to zdanie :
- Nie strosz się , Baronowo,
lubię i starsze Panie...........
Wszystkie Panie Garnkowe,
miłość...
wiesia9 2015-10-01
Co za przeciągłe spojrzenie, no i przyciąga, przyciąga! I o tę hipnozę Kromisi mu chodzi! Na pewno uległa i zrobiła co chciał, prawda Kromisiu? :-) To się nazywa magnetyzm w oczach :-)