wiesia9 2017-07-30
Oj, mamy co wietrzyć! Sporo ciała, i futra! Że mu się nie filcuje? :-) Kromisiu, a na tarasie masz już miskę z wodą? Ten "basen koci", w którym jakieś listki pływaly i były wyławiane łapkami... może im jakąś rybkę plastikową tam puścić, żeby sobie chlapały :-)
mariol7 2017-07-31
Aaaale sie ofutrzyl Arthurek. A skoro majtasy po Perwolu, to Malinka już nie bedzie noskiem krecila! ;-)