Znaczit, sprzed miejsca w które i król piechotą... ;-)
Synowie mojego przyjaciela (tego od ogniska z "urszulkami", jeśli ktoś jeszcze kojarzy) ubawili mnie swoją radosną reakcją na nasza ubikację.
Myślałam, że będą nosami kręcić i fochania jakoweś odstawiać jak niektóre znajome dzieci...
A chłopaki (11 i 9 lat), kiedy zaprowadziłam ich - w celu poinstruowania - w wiadome miejsce, wykrzyknęli: "Ale fajnie! Przecież to jest prawie normalna ubikacja!" :-)
A Grzebyk - to już prawie Łysol. ;-)
https://chatanasiwymgroniu.pl/
zonia 2017-02-20
Cudne widoki. U Ciebie na zdjęciach nawet zima mi się podoba, chociaż za nią nie przepadam :) Pozdrawiam!
dosiak 2017-02-20
No i niech ktoś powie, że zima nie jest piękna....a jeszce w takim miejscu.... - a chłopcy byli po prostu normalni :)
anad60 2017-02-21
widok cudny ...no i jak tu nie lubić
takiego miejsca jak klopik....ech !!!
zimą choć zimno ale bajecznie jest u Ciebie *;*
ciekawa jestem jak latem Grzebyk będzie widać
fajne chłopaki Cię odwiedziły,nie narzekały...
nie marudziły....
achach5 2017-02-26
A co to za problem ...? Mnie taki klopik też by nie zniechęcił...
Ja nawet chętnie bym....no wiesz ....? Ale nie myśl
że się wpraszam...:))
zosia1 2017-02-26
Zima cudna, ale Grzebyk to już chyba nie Grzebyk..... Ledwo go widać... A szkoda, bo lubiłam go podglądać... Ty wklejałaś fotkę, a ja szukałam Grzebyka :))))
Ps: szkoda, że tak krótko TAM byłaś!!!!