Ale już chyba czas przestać oglądać się za siebie, a jednak patrzeć do przodu.
Tam też jest coś dobrego.
A nawet lepszego niż to co było...
Tak mi się tłucze po głowie myśl, a nie pamiętam czyja: "Najbardziej stałą ze wszystkich wartości jest niespodziewane".
A może to było "nieprzewidziane"?
W każdym razie jakoś tak to szło. ;-)
A na bloga wrzuciłam jeszcze niedawny weekend bez prądu. ;-)
https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2017/10/03/unplugged/
satsuma 2017-10-03
Czytałam o tym weekendzie ale jeszcze raz zajrzałam bo lubię Twoje opowieści i przemyślenia. Fajnie że masz życzliwych sąsiadów.
To dróżka do Ciebie ?
No to ciężka sprawa.
dosiak 2017-10-03
Aby to wszystko "nieprzewidziane" bylo jak najlepsze....... mi jakos trudniej patrzeć w przyszłość.....zawsze oglądam się za siebie......za tym co było, minęło..... a moze to juz starość:):):);)
janko47 2017-10-03
Bo jednak najważniejsze jest to co przed nami...
Pozdrawiam i radosnego wtorkowego wieczoru życzę::)