Nie wiemy jeszcze jak kicię nazwać. "Melka" od biedy nam pasuje, więc na razie tak ją nazywamy. :-)
Mój syn przywiózł małą, paromiesięczną bidę z imprezy u kumpla. Wlazła im do domu w nocy i nie chciała wyjść. Rzucała się łapczywie na jedzenie, brudna i zaniedbana.
No i zapchlona była do niemożliwości.
Teraz wypoczywa po zaleconych przez weta zabiegach.
Po pierwszym odrobaczeniu.
Kuwetę załapała w mig, choć na początku usiłowała zjadać żwirek, to chyba coś zupełnie nowego dla niej.
Duśka jest wkurzona, ale wygląda na to, że się dogadają. :-)
oliwkaa 2017-12-27
Ależ ona cudasna jest !!!!
janko47 2017-12-27
Ciekawa propozycja! Rozważyć ją warto.
Re :zima może być piękna ale nie to co widzę za oknem.. Pozdrawiam..
zosia1 2017-12-27
Nie miałaś żadnego kota, a teraz masz dwa :))))
Jeden i drugi przekochany!!!!!
Mela może być - mam przyjaciółkę z dzieciństwa, którą tak nazwałam i do dziś utrzymujemy kontakty i tak na nią mówię:)
mariol7 2017-12-27
Rozważamy, rozważamy, dzięki "eljot60". Zobaczymy, co z tego wyjdzie. :-)
Zosiu, czyli Melki to fajne babki, jak rozumiem... :-)
amarea 2017-12-27
Śliczna jest :)
Moim zdaniem warto zostawić pierwsze spontaniczne nadanie imienia. Melka, albo Mela bardzo ładnie brzmi i pasuje do tej kotki :))
orioli 2017-12-27
Jejku! Nie zaglądałam do Garnka tylko kilka dni, a tu takie nowiny. Zakociłaś się:-)
Drapię pod bródką to śliczne kocię i lecę zobaczyć Duśkę.
asiao 2017-12-27
Biedna mała kocia dziewczynka! Jak dobrze że ją uratowaliscie!
Jest taka szara, ja nazwalabym ją Mgiełka, Chmurka, albo Szarotka, ale Melka też jest całkiem dobrze :)
Pozdrawiam gorąco Filipa!
magtan 2017-12-27
Gratulacje :)
Malutka jest śliczna!
I niech zostanie Mela, jedna z sióstr Kropki miała tak na imię, mam słabość do tego imienia :)
Wiozłam je obie pociągiem z Białegostoku do Krakowa, z przesiadką w Warszawie i jeszcze 10 latka miałam ze sobą ... To była podróż zycia... Jak sobie ją przypomnę to mam dreszcze ;)
siestala 2017-12-28
kocie szczęście- i dla niej i dla Was:) Miękkie to wszystko, ciepłe i przytulne- kociak mruczuś i kocyk piękny. Dobrze się rok kończy. Niech będzie zapowiedzią dobrego Nowego***
betaww 2017-12-28
Moja jest Melania......polecam bo to bardzo mądra koteczka . Znajdziesz ją na poczatku mojej galerii. Ale czy to nie wszystko jedno jak ma na imie....i tak z biegiem czasu tych imion bedzie miala kilka....(w zależnosci od okolicznosci).....
pozdrawiam...***
blueman 2017-12-28
....skąd my to znamy - mam taką "znajdę" i prawie dwa lata
minęły by zdobyć jej zaufanie - dziś jesteśmy kumplami.
eljot60 2017-12-28
"Melka od biedy" - może być ... Melek jest pewnie sporo, ale Melka od biedy jest jedna ... Wam pasuje, a jej? - zapytajcie, czy jej pasuje ... jak miałknie cicho to znaczy, że od biedy może być ;):)
lidia23 2017-12-28
kochany kotek:))
myślę,że imię powinno być takie aby się dobrze wymawiało..
moja ciocia -ma już 70 lat i rok temu zwariowała na punkcie jednej kotki:)
kotka miała być dla wnuka ,który mieszka w Niemczech..
ale .....jak to zwykle bywa wnuk pobawił się na chwilę ...i pojechał do siebie..
a kotka została u ciotki..
i tez było typowanie imienia i ostatecznie nazywa się KOKO:)
pozdrawaim Mariolu:)
elutkan 2017-12-28
Dobre serducho masz:)))
Koty się polubią ale... trzeba na to trochę czasu :)))
Przerabiałam temat :)))
eljot60 2017-12-29
Od pierwszego na nią spojrzenia wpadła mi w oko. Pogłaskam ją wirtualnie - Melka, śliczna z ciebie kicia. :)))
kromis 2017-12-29
Jejku, nie bylo mnie chwilki i zrobilo sie 2 koty...bo to pewnie juz tak zostanie, skoro Czarna juz na salonach :)
Jak tak patrze na Melke to mi sie kojarzy z Matylda ;) T.zn z tym imieniem mi sie kojarzy, bo nigdy nie mialam zadnego zwierzaczka o tym imieniu...choc czasem na moja Maline wolam Mathilde ;)
achach5 2018-01-03
Ale cudna historia !
Mela pasuje idealnie :)
A jak będziesz na nią wołała...? ;)
Niech się zdrowo chowa .
Pozdrawiam:)