Ale dla mojego kompakcika to była ostatnia podróż. Padł był (stąd moja kwaśna mina). :-(
Hehe, dzięki Aniu za dobre chęci, kiedyś kupię sobie nowy kompakcik (nie zamierzam dźwigać nic cięższego w górach).
Na razie pstrykam smartfonem, jest OK jak na moje aktualne potrzeby. :-)
https://chatanasiwymgroniu.pl/
orioli 2018-05-29
No tak, sprzęt czasem bywa złośliwy. Dobrze, że coś innego działało, bo możemy uśmiechnąć się do Ciebie :-)
anfot 2018-05-29
ojeeej... trzeba by się skrzyknąć garnkową gromadą i złożyć się dla Marioli na nowy kompakcik! ;)) no bo jak teraz będzie nam opowiadać swoje historie poparte fotkami?? :)
anfot 2018-05-29
a w ogóle to bardzo miło Cię widzieć :))))))))) a w ogrodach Kapiasa cudnie jest! muszę się jeszcze wybrać do Pisarzowic, do ogrodów Pudełek, bo też wydaje się tam ciekawie :)
agat33 2018-05-29
Miło zobaczyć Autorkę pięknych zdjęć i fantastycznych opowieści, pozdrawiam serdecznie:)
betaww 2018-05-30
Oj jak Cię miło widzieć .....Fajna dziewczyna z wcale nie kwaśnym uśmiechem i burza pięknych włosów ( ocha jak Ci ich "zazdraszczam") Baaaardzo sie ciesze ,ze widze autorke cudnych opowiadanek......Pozdrawiam serdecznie....***
zosia1 2018-06-24
Witaj Mariol !!!! Miło Cię widzieć!!!!!
Będę już wyobrażała sobie Ciebie - siedzącą pod Chatką z kubkiem parującej kawusi:)