Trzeci dzień już tak testujemy, jeszcze pod nadzorem, ale bez smyczy.
Melka eksploruje podwórko. :-)
https://chatanasiwymgroniu.pl/
lidia23 2018-07-01
ależ ona fajna:))
śliczne puszyste futerko ma:)
takie w sam raz do głaskania:)
moja ciocia tylko raz wyszła ze swoją kotką do ogrodu i ta od razu załapała kleszcza...
trzeba było jechać do weterynarza;)))
eljot60 2018-07-01
Jest piękna i bardzo zainteresowana podwórkiem, a być może także wróbelkiem na drzewie.
Można jej napisać na obroży numer telefonu, tak na wszelki wypadek, gdyby np. miała się zgubić. Zadzwoni i powie gdzie jej szukać. ;)
mariol7 2018-07-01
"eljot60" - właśnie po to ma tę obróżkę, inaczej bym jej nie zakładała. Numer telefonu jest zapisany specjalnym pisakiem. :-)
amma1 2018-07-01
Śliczna i odważna jest. Oby nie uciekła.
atiseti 2018-07-01
Koty głupie nie są ...... niby dlaczego miałaby uciekać ????
powodzenia Melu na wakacjach, świat jest piękny :)
Moja Natka - warszawianka siedziała tam tylko w domu, a u nas od razu wychodziła do ogrodu a w razie zagrożenia wiała natychmiast do domu .
mariol7 2018-07-01
Dzięki Gosiu. Nadal się obawiamy, ale szkoda byłoby mi trzymać ją tylko w domu...
asiao 2018-07-01
Szczęśliwe koty, to koty które wychodzą.... Moje hulaja po dworze kiedy chcą, i Melce też tego życzę. Przeciw kleszczom są właśnie. obroże. Ważne żeby kot który dopiero się oswaja z terenem miał otwarty odwrót - czyli drzwi czy okno, gdzie się schowa jeśli się czegoś wystraszy.
dosiak 2018-07-01
Aby jej się nic nie stało....mam przykre doświadczenia z kotami rodziców- niestety ostatnie dwa, które mieli wpadly pod samochod :(. Re.nigdy jabłoni nie przycinalismy, gdyż miała po 3-5 jablek. Zastalismy ja już jak kupiliśmy działkę i traktowalismy ją jako źródło cienia. A w tym roku taka niespodzianka :)
mariol7 2018-07-01
Hm, pewnie niewiele pamięta, ale pierwsze (około) cztery miesiące życia spędziła na tułaczce po tym "świecie".
orioli 2018-07-01
Nadzorujcie, nadzorujcie. Ostrożności nigdy dość. Mam nie najlepsze wspomnienia z odległej przeszłości, z wyjazdu z moim kotem na wakacje.
kromis 2018-07-01
Mariol, jesli moge sie wciac to zakup jej odpinajaca sie obrozke. W razie jakby gdzies zahaczyla o cos to obrozka sie odepnie a kotek sie nie udusi.
Powodzenia w poznawaniu gorek...bo swiata to moze niekoniecznie, chyba, ze z Pancia ;)
mariol7 2018-07-02
Dzieki, Kromisiu, juz Magda napisała mi o takiej obróżce, dzis postaram sie nabyc. :-)
zabuell 2018-07-02
Naturalny srodek przeciw kleszczom to olej kokosowy. ja dowiedzialam sie o nim niedawno. Smaruje nasza Brende i Don Petera, troszeczke na kark. Podobno kleszcze nie lubia tego zapachu. Od tego czasu nie widze zadnych. A koty maja blyszczaca siersc i pieknie pachna;)))
zosia1 2018-07-02
Melka jest śliczna.... a Ty odważna. Wiadomo, że inne zdanie będą miały Pańcie kotów wychodzących od nie...... Ja juz drżę.....
ania27 2018-07-31
Śliczna srebrna kotunia. Taki Whiskas :) Nie ma to jak kocie zainteresowanie naturą...