Tak orzekli i oznaczyli.
Wyjątkowo się z nimi zgadzam... :-(
https://chatanasiwymgroniu.pl/index.php/2018/08/04/jestem-szczesciara-hej/
satsuma 2018-08-05
Smutne to ale trzeba wyciąć żeby krzywdy komuś nie zrobiło.
re....miałam podobną przygodę kilka lat temu. Byliśmy na urlopie w Białce Tatrzańskiej i postanowiliśmy przedłużyć urlop w Szczawnicy . Jadąc z Białki zwiedzaliśmy po drodze wszystkie drewniane kościoły. Oczywiście był też najładniejszy w Dębnie Podhalańskim. Po zwiedzeniu i obfotografowaniu poszliśmy do obskurnego baru na kawę. Siedziało tam kilku tubylczych piwo czy więc szybciutko wypiliśmy kawę i dalej w drogę. Dojechałam do Szczawnicy i nie mogłam znaleźć domu , chciałam zadzwonić do pani wynajmujacej a tu niespodzianka. Nie mam plecaka, nie mam telefonu, dokumentów, wszelkich możliwych kart, kluczy do mieszkania i sporej gotówki. Zdzwonimy na mój telefon ale nie odpowiada ale nie jest zablokowany, więc jest nadzieja. Wracam 40 km molestując św, Antoniego.
Zostaję w aucie bo nie mam odwagi dowiedzieć się że to nie ma. Czekam i czekam ....cisza. mój pan nie wychodzi więc idę. Okazuje się że plecak jest. U pani z ...
satsuma 2018-08-05
....baru. Piwosze nie zdążyli go zauważyć i weszło starsze małżeństwo. Uciekli przy naszym stoliku i zauważyli plecak. Oddali pani z baru a pani nam. Chyba św.Antoni.
lidia23 2018-08-05
znam temat...
może miesiąc temu poszłam pół km dalej w miejsce gdzie kiedyś robiłam motyle i owady i było dużo.....od pewnego czasu już nie ma ale i tak mnie coś tam gna ,że może jednak:)
i wtedy jak stałam na łące dwóch panów chodziło po lesie i oznaczało drzewa...które ma zostać a które do ścięcia..
smutne ale prawdziwe..
dobrej niedzieli Mariolu:)
elutkan 2018-08-05
To już siła "wyższa".
Szkoda każdego ale jakby miało komuś kiedyś zrobić krzywdę....?
spoko44 2018-08-05
Dziewczynie z kasy bombonierke a co Św Antoniemu?Po powrocie do garnka jakze cudownie sie czyta tyle fajnych opowieści ,Moc serdecznosi Marylo za radośc jaką sprawiasz swoim pisaniem...pozdrawiam
amarea 2018-08-05
O rany! Te znaki wyglądają, jak zakrwawione oczy drzewa! ;/
Cieszę się, że znalazłaś portfel :))