Lew,to dla wielu symbol siły.

Lew,to dla wielu symbol siły.

Symbol siły który ma swoje źródło w prawie naturalnym (bowiem lew królem zwierząt).
Lew to siła państwa, alegoria stanowienia nowego prawa naturalnego-bo to ten staje się najsilniejszy,czyli dziś państwo-które poprzez swoich przedstawicieli,którzy wygrali ostatnie wybory- stanowi prawo.

Nie będzie tu za to mowy mowy za grosz o sprawiedliwości,czyli mój... dzisiejszy felietooon.
Pesymistyczny-bo o poczuciu braku odpowiedzialności.
Ostatnie miesiące zostały zdominowane dyskusją nad działaniami rządzących mających związek z panującym zagrożeniem pandemią z każdym kolejnym miesiącem na coraz większą skalę.Przykłady można znaleźć tak w toczących się dyskusjach w mediach,ale coraz częściej w sali sejmowej,senackiej oraz w komisjach sejmowych.

Zgodnie z moimi przewidywaniami zawartymi w poprzednich felietooonach,wraca w związku i z tym temat praworządności organów naszego państwa.

Nie będę się tu rozpisywał w szczegółach,gdyż Ci co śledzą tok życia politycznego choćby w samych mediach,znają setki przykładów łamania prawa w tym niektórych zapisów konstytucji,zaś ci,co tkwią w swoim uporze nie widząc tych działań-lub łykając zapewnienia o działaniu jak najbardziej zgodnie z prawem-i tak nie dadzą się tym kolejnym moim tu wpisem-przekonać do tej tezy.

Ale przynajmniej przeczytają.

I za to Im już jestem wdzięczny ;-)
AD rem:

Rząd w jednych z pierwszych antykoronowidowych ustawach postanowił poddać służby medyczne (lekarzy,ratowników) w przypadku popełnianych i niezawinionych błędów medycznych (ale także konsekwencji wynikających z niesprawnego sprzętu np respiratorów,braku transportu sanitarnego,itp) jurysdykcji sądów i w konsekwencji wyroków z karą więzienia łącznie.
Ale....
Specjalnie w tym celu,żeby lekarzom,ratownikom i innym zawodom medycznym "polepszyć"warunki ich służby,znowelizowali w ramach "Tarcza-04"artykuł 37 kodeksu karnego.
Znowelizowany art. 37a stał się według "Ustawy Tarcza 4.0" kolejną już próbą ukrytego zaostrzenia odpowiedzialności karnej lekarzy.
Za to prawnicy i samorząd lekarski jest zdania, że lekarz, który dopuścił się błędu medycznego, powinien się liczyć z konsekwencjami, ale jednocześnie sądy muszą mieć swobodę wymierzania kar wolnościowych,a nie jak to w mowa w ustawie,gdzie minimalna kara ograniczenia wolności będzie mogła wynieść co najmniej trzy miesiące więzienia, zaś minimalna grzywna tysiąc złotych.
A przestępstw zagrożonych karą nieprzekraczającą osiem lat więzienia(co maksymalnie groziłoby lekarzom)jest w kodeksie karnym bardzo wiele, np. nieumyślne spowodowanie śmierci czy narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

A teraz o procedowanym od ponad miesiąca swoiście rozumianym prawem,ale dla czyniących zło, dla swojej,wybranej ideowo grupy związanej z szeroko rozumianym obozem rządzącym,w warunkach panującej pandemii czyli będącej jądrem sporu w zjednoczonej prawicy jaką ma być ustawa "Bezkarność -plus".

Prawem działającym (uwaga)wstecz i na wiele lat w przód.

Tego nawet w czasach PRL nie przeprowadził generał,mimo,że mógł przepuszczać,że jego działania związane z wprowadzeniem stanu wojennego kiedyś będą krytycznie oceniane przez prokuraturę .
Może dlatego,że 78% obywateli wtedy a dziś jeszcze 48% popiera wprowadzenie stanu wojennego-chociaż jak to nazywano- jako mniejsze zło w sytuacji staczającej się gospodarki,coraz większej anarchii oraz realnym groźbom zza zachodniej(tak,tak to E.Honecker wiódł prym w tym temacie) a zwłaszcza wschodniej granicy- zbrojnej interwencji..
Stawiam pytanie:

Skoro przedstawiciele rządu,a zwłaszcza ministerstw sprawiedliwości ,zdrowia oraz samego premiera twierdzą jednym głosem,że wszystkie dotychczasowe działania (związane np z zakupem środków medycznych) związanych z pandemią,były i są zgodne z obowiązującym prawem,to czemu tak uparcie dążą do przeforsowania tej prewencyjnej,abolicyjnej dla siebie ustawy w Parlamencie?

By stanąć ponad prawem i nie odpowiadać za (nawet niezawinione-ale to sąd by uczciwie rozstrzygnął) przestępstwa?
Czy nie wierzą,że PAD sięgnie znów ,(ale tym razem zapewne chyba już więcej razy) po swoje niezbywalne prawo amnestionowania-w tym przed zapadnięciem prawomocnych wyroków-co ma już dawno przećwiczone?
Znów więc kolejna ustawa,ale tym razem o braku odpowiedzialności zbiorowej,ale zupełnie odwrotnie niż niekonstytucyjna ustawa o pozbawieniu pracowników służb mundurowych- rent i emerytur- (bez sądowego postępowania indywidualnego i uznaniu ich winy-ale każdego z osobna ).
Ustawa dezubekizacyjna jest sprzeczna z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności – orzekł Sąd Okręgowy w Częstochowie 25 sierpnia br..

Także w powiększonym składzie Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, Sąd Najwyższy uchwalił, że obniżanie wysokości renty i emerytury nie może zachodzić na podstawie jedynie formalnego spełnienia kryterium służby na rzecz „totalitarnego państwa”.

SN uchwalił, że kryterium to powinno być ustalane na podstawie „indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych naruszeń praw i wolności człowieka, służących reżimowi komunistycznemu”.
Tym samym Izba Pracy Sądu Najwyższego podważyła podstawowy mechanizm ustawy z 16 grudnia 2016 roku, niekiedy nazywanej drugą ustawą dezubekizacyjną.
A na przekór nowych orzeczeń oraz oporu ugrupowania ministra sprawiedliwości rządzący forsują tymczasem swoją wersję ustawy o swojej bezkarności nazywaną przez opozycję "Bezkarność-plus".
Tym samym powstają powoli dwa systemy prawne,na podobieństwo już od dziesiątki lat działających i uznawanych i nazywanych tak też przez samych hierarchów dwóch kościołów w Polsce:łagiewnickiego i częstochowskiego-co według mnie całkowicie odsyła w niepamięć chrystusową ideę "Kościoła Powszechnego".

Bo przytaczane okoliczności przetargów, zakupów,dystrybucji i niezrealizowanych płatności nie były i dalej nie są zgodne z obowiązującym prawem. .

I dlatego jako jedyny rząd w UE,skąd wywodzą się wnioskodawcy ustawy,ten dąży dla zapewnienia sobie bezkarności.

Uzupełnieniem mojej tytułowej tezy jest kolejny krok tego rządu:
skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego kolejnej ustawy w której odmawia się prawa do sądu i wypłaty odszkodowań dla przedsiębiorców-w okresie lockoutu,spowodowanego decyzją rządu, a nie wprowadzonym w takich okolicznościach stanem nadzwyczajnym( a więc prawem konstytucyjnym).

Przypadkowo natrafiłem w jednej z ogólnopolskich rozgłośni radiowych na wywiad prof.Zybertowicza z dnia 13.07 ,który opisywał pejzaż Polski,gdyby wygrał któryś z innych kandydatów niż.. PAD.
Ten doradca PAD sugerował ,że wyborcy tych innych kandydatów ,to już nie są Polacy.
Bo nie mówią takim ojczystym językiem tego czego oczekuje od nich władza,nie mają korzeni zapewne wywodzących się z Polski. etc.
Te słowa to jest wytyczna dla kogo?
Bo to dla mnie oznacza (analogicznie), że jeżeli ptaki nie ćwierkają po polsku,że krowy nie muczą po polsku,a nawet psy nie szczekają po polsku już nie mówiąc ,że i inteligentne świnie nie chrząkają po polsku ,czyli mowa także o tych maluczkich,ponad 10 mln głosujących inaczej w drugiej turze wyborów to już nie byli obywatele mojego państwa?
Nawet jak się nie zgadzam z ich spojrzeniem na świat?
I dopóki wyrażają to inne spojrzenie w ramach działania prawa państwa demokratycznego?
To nie byli Polacy?
I jak miałbym teraz postępować z moimi kilkoma sąsiadami,gdybym miał się zastosować do forsowania w życiu codziennym tezy tegoż profesora?
Przypominam,że tenże profesor był członkiem komitetów naukowych II i III Konferencji Smoleńskiej z lat 2013 i 2014, dotyczących katastrofy , a 24 września 2015 został doradcą społecznym prezydenta RP .
Został również doradcą szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Czyli całego naszego narodu,jak sugeruje nazwa.
Nie " bezpieczeństwa państwa podzielonego".
Narodowego!

Ogólna konkluzja:mam nadzieję,że rządzący oraz Parlament nie dopuszczą do zaistnienia i pogłębiania teraz tego fermentu,gdyż przed nimi rozwiązywanie problemów państwa i jego obywateli,a nie dbałość o swoje kariery i kariery stronników.
Mają weekend na ochłonięcie umysłów.

Udanego!
Copyright 1540 © maska33.

izka08

izka08 2020-09-19

Leży sobie koło pałacu.Ładnie.Pozdrawiamy.

maska33

maska33 2020-09-19

Każdy obserwator zauważy,że problemem państwa dziś jest obraz wynikający z ostatniego komunikatu ministerstwa zdrowia:
Ostatniej doby wykryto rekordową liczbę zakażeń na covid-19 ,bo aż 1002 przypadki.Zachorowało dotąd 78300 osób,zmarło 2300,a w ostatniej dobie 12-w tym jedna w wieku 46 lat.
A do tego -finanse i kompetencje.
Strach się bać.

maska33

maska33 2020-09-19

Ministerstwo Zdrowia
@MZ_GOV_PL
Mamy 1002 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: małopolskiego (149), lubelskiego (122), pomorskiego (96), wielkopolskiego (94), mazowieckiego (88), dolnośląskiego (83), podkarpackiego (69), śląskiego (64), łódzkiego (61), kujawsko-pomorskiego (35),
10:31 AM · 19 wrz 2020

skama07

skama07 2020-09-19

koszmar jakiś i już gołym okiem widać że ten statek tonie:(

izka08

izka08 2020-09-19

Nastąpiła pomyłka.To nie z tego wstawiłem zdjęcia skansenu,co myślisz..To Szymbark ten na południu Polski,a nie na Kaszubach.Pozdrawiam.

asiao

asiao 2020-09-19

Lew symbol siły i władzy, ale także szlachetności. Tej ostatniej często brakuje .. władcom.

Naprawdę masz taką nadzieję? Bo ja nie.... Myślę,że te dwa dni niczego nie zmienią, bo wszystko jest już dawno obmyślone, teraz tylko pozostaje kwestia, jaki wariant gry zostanie obrany... jak w szachach, strategie przewiduje się naprzód.

maska33

maska33 2020-09-20

Wczoraj bardzo zasłużony dla partii rządzącej oraz pierwszy zaufany jej prezesa -Joachim Brudziński potwierdził moją wcześniejszą tezę o dopuszczeniu do rządzenia ludzi niekompetentnych i nieprzygotowanych do sprawowania urzędów państwowych.
Cytuję:
- "Jeżeli nie przyjdzie opamiętanie i refleksja ze strony naszych mniejszych koalicjantów to jedyne co zostanie naszym młodszym, czasami niedoświadczonym, kolegom to bardzo miłe wspomnienia z pełnienia funkcji, które niejednokrotnie przekraczają ich kompetencje"
Tak ocenił wystąpienie posłów Solidarnej Polski przeciwko politykom PiS wiceprezes tej partii Joachim Brudziński.
Kto ma inne zdanie?

maska33

maska33 2020-09-20

Tak,masz rację asiao:
Z.Z. nie zacząłby akcji przeciwstawiania się prezesowi,gdyby nie miał mocnych kart w ręku,gdyż gra o swoją i swojej partii przyszłość.A po raz enty staje w poprzek realizacji planów całkowitej dominacji tej formacji tym razem na polu podległym ministrowi sprawiedliwości (ustawa o abolicji rządowej).
Chodzi teraz o interesy umocowanych w spółkach skarbu państwa osób,w synekurach,w fundacjach które zasilają swoimi funduszami tę partię Z.Z.
Jeżeli Z.Z. zostanie udobruchany(przekupiony) stanowiskami w spółkach gospodarczych państwa to się troszkę to odwlecze.
A na początek on z kolei może stracić stanowisko Prokuratora Generalnego,w wyniku zapowiadanych zmian strukturalnych.
Czyli z pazurem,ale bez zębów.

ricky

ricky 2020-09-20

Lew pięknym jest symbolem...szkoda że u władzy brakuje takich lwów i lwiego pazura w zarządzaniu...ale może to się zmieni...miejmy taką nadzieję.

czes59

czes59 2020-09-22

Władza deprawuje, a jest w niej coś czarownego, że żal odstąpić. O tym czarze władzy przed laty dobrze powiedziała kiedyś redaktorka z radiowej Trójki. Niestety i Trójkę ta władza doprowadziła na skraj upadku!

dodaj komentarz

kolejne >