Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

1) Dziś , po pewnej analizie, która wymagała odrobinę czasu związanego z przeprowadzeniem pewnych kalkulacji, zajmę się wystąpieniem wicepremiera Kaczyńskiego oraz ministra Błaszczaka w dniu 26.10 odkrywającego tajemnice, zawarte w projekcie "Ustawy o Obronie Ojczyzny".

Otóż mamy mieć 2,5 razy więcej wojska niż dziś, czyli 300 000 (dziś 128.000).

W tym roku wydamy na wojsko 51 mld zł czyli 2,2% produktu krajowego.

A mamy do utrzymania aż (tylko )91 samoloty bojowe i 863 czołgi.

Ile wśród nich sprawnych -nie wiem.

Powinno być nie mniej niż 60%.

Tajemnica?

2) Przyjmuję, że Polska ma 38 mln obywateli i ma mieć 300 000 armię.

Rosjan jest około 140 milionów i posiadają armię milionową.

Niemców jest około 83 milionów a Bundeswehra liczy 185 000 żołnierzy.

Brytyjczyków jest około 67 milionów i posiadają armię 195 000.

To tylko proporcje dla przykładu.

Te państwa posiadają za to swój, narodowy , potężnie rozbudowany nowoczesny przemysł zbrojeniowy.

A my?

My musimy kupować, kupować.

U obcych.

3) Tych 300 000 żołnierzy trzeba będzie położyć spać, nakarmić, ubrać i uzbroić , wozić i szkolić..

A do tego sporo zapłacić , bo nasze wojsko ma być nadal zawodowe.

Więc znów-koszary i magazyny, wojskowa służba zdrowia, warsztaty, i mnóstwo kasy na uposażenia.

Tylko broń osobista , uniformy i budynki kosztować będą dzisiejszy budżet. A wynagrodzenia to kolejne 22,5 mld zł.

O potrzebach wyposażenia w środki rozpoznania, dowodzenia i łączności, sprzętu bojowego nie wspomnę -dla tych 300 000 żołnierzy.

To trzy dzisiejsze co najmniej budżety.

Czyli, żeby zapowiadane przez prezesa Kaczyńskiego i ministra Błaszczaka wojsko utrzymać, trzeba by rocznie wydawać tyle , ile dziś polski rząd wydaje na emerytury, edukację , zdrowie i wszystko inne.

Czyli lekko licząc, na utrzymanie takiej armii szłoby tyle pieniędzy , ile wynosi dziś cały budżet państwa.

Dlatego zapowiadanej przez prezesa PiS , Jarosława Kaczyńskiego 300 000 armii nie będzie nigdy .

Tak , jak nie ma po kilku już latach mojego osobistego, jako historyka (domorosłego) oczekiwania, nie będzie zapowiadanej przez tego samego Kaczyńskiego realizacji idei odbudowy zamków kazimierzowskich.

Chyba,że mój Adwersarz zna taki przykład zakończenia prac, finansowanych z zapowiadanego przez prezesa nowego funduszu?

4) Panie Jarosławie Kaczyński:

Najpierw obiecane zamki kazimierzowskie , potem armia.

Według uznanej przez samego pana ważności i kolejności.

Ja przypuszczam, bo sam też obsługuję swój domowy budżet, że po latach rozdawnictwa i pustego coraz bardziej budżetu, nadchodzi czas zaciskania pasa, odcinania najpierw 14 emerytur, potem 13, a może nawet 500 plus?

A taka ustawa to świetny powód do rozpoczęcia dekady zaciskania pasa.

No bo kto nie zechce się "dołożyć" do obrony Ojczyzny?

A jak nie zechce, to będzie musiał.

Konkluzja:

Pan wicepremier Jarosław Kaczyński nie mając już sił , by wysłuchiwać tych fantasmagorii ministra obrony Mariusza Błaszczaka, który monotonnym głosem zawzięcie nam odczytywał ten projekt, wziął się i ........zasnął.

https://youtu.be/dB4ZfNjA_n0

I to jest puenta tej ustawy oraz tej i poprzednich jego podobnych prezentacji .

Epilog:

W 2020 roku NIK opublikowała druzgocący raport o szkoleniu naszego wojska.
Po 5 latach rządu PiS.

Potrzeby szkoleniowe były zaspokajane na poziomie od 63 do 66 % zgłoszonych przez żołnierzy.Wynikało to z braku sprzętu , urządzeń szkolno treningowych , a także niepełnego "ukompletowania kadry instruktorskiej".

Braki kadrowe obejmowały od 20 do 66 % instruktorów.

Efekt tego był taki, że na przykład egzaminy z budowy i eksploatacji , obsługi oraz nauki jazdy na czołgu Leopard, w Świętoszowie przeprowadzali żołnierze, moi krajanie z Ośrodka Szkolenia Kierowców Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych z Poznania (uwaga!)"nieposiadający kwalifikacji w tym zakresie".

Brakuje środków bojowych , np szkolnej amunicji, lontów prochowych , petard, ręcznych granatów dymnych , .

W CSTWL żołnierze nie otrzymali do wykorzystania ani jednego "ślepego naboju" do kałasznikowa z zaplanowanych 400 do 800 sztuk.

Z kolei w Szkole Podoficerskiej Marynarki Wojennej z powodu braku lontu prochowego nie prowadzono zajęć z jego użyciem. Zdaniem NIK programy szkoleniowe są anachroniczne i nie zapewniały przygotowania żołnierzy do wykonywania obowiązków na stanowiska dowódcy i nie umożliwiały opanowania wymaganej wiedzy i umiejętności".

A przypomnę, że żyjemy w epoce elektroniki wysokiej precyzji, bezpilotowych aparatów latających i kosmicznego rozpoznania elektronicznego.

Nie w XX wieku.

A co będzie jak zgodnie z planem pana Kaczyńskiego na lont prochowy przez kilka lat będzie musiało czekać 300 000 chłopa?

A nie na komputery najnowszej generacji?

Ja jestem za silną, ale z siłą zautomatyzowanej techniki bojowej , świetnym rozpoznaniem, skuteczną obroną p/powietrzną i mniej liczną w stanie osobowym armią.
Chyba,że planujemy okupację jakiegoś obcego terytorium, to te 300 000 ma jakiś sens.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie, oglądajcie !

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To moja fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego dostępnych wydawnictw.

❄️ 24 366 / ☠ 669

Copyright 2538 @ maska33.

maniek4

maniek4 2021-12-15

Będzie wojna?

maska33

maska33 2021-12-15

Wojna, ale nerwów.
Ja widzę,że ten projekt ustawy to wynik nie wieloletnich ekspertyz i prowadzonych kalkulacji przyszłego pola walki, tylko pomysły laików, polityków ,którzy mają w swojej pamięci (PRL)polską armię liczącą 250 000 żołnierzy, gdzie obowiązywała doktryna radziecka charakteryzująca się rzucania żołnierzy jako "armatniego mięsa" do walki, bez umiaru, by zagarnąć jakieś terytorium.
Dziś wojna może się zakończyć już po pierwszych uderzeniach rakietowych lub lotniczych na wybrane wrażliwe miejsca .
Jak sobie wyobrażacie życie zimą, gdy zniszczone zostaną elektrownie, zbiorniki gazu i stacje uzdatniania wody dla wielkich miast?
Po co bomby skierowane na zabudowania, wystarczy zniszczyć wszystkie zakłady mięsne z chłodniami, w których znajdują się zgromadzone w zbiornikach ogromne zapasy amoniaku.Ten gaz jest w stanie zabić w męczarniach wokół nich w promieniu 3 km wszystkich mieszkańców.

maska33

maska33 2021-12-15

I do czego te 300 000 żołnierzy?
Do ratowania dobytku?
Ale tego politycy nie wiedzą, a wojskowi z doświadczeniem 3-5 lat nie obejmują swoim umysłem.
A jeśli nawet, to są zastraszani.
Bo wiem,że tak skonstruowany dokument jeszcze przed 6-ciu laty by nie powstał.

Ale też by powstał.

maska33

maska33 2021-12-15

Największą dla mnie zagadką jest przedstawiony w projekcie sposób finansowania skutków tej ustawy.
Bo jak się okazuje, to nie sam zatwierdzany przez Parlament budżet naszego państwa będzie uwzględniał te ogromne wydatki.
Rząd chce stworzyć kolejny już specjalny Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, który będzie działał przy Banku Gospodarstwa Krajowego. Pojawią się m.in. specjalne obligacje na finansowanie wojska. Na cele wojskowe przeznaczony będzie także zysk wypracowany przez Narodowy Bank Polski.
Ale ja znów proszę jako domorosły historyk:
najpierw zamki kazimierzowskie panie prezesie!

styna48

styna48 2021-12-15

Dokąd zmierza ten rząd i jego zwolennicy? to się nijak ma do współczesności..

maska33

maska33 2021-12-15

Jak nie wiadomo o co tak naprawdę chodzi, to chodzi o ....pieniądze.
A ten fundusz, to studnia bez dna.
I świetnie umocowana prawnie.

styna48

styna48 2021-12-15

Rząd + prezydent zrealizują pewnie każdy chory pomysł Kaczyńskiego i innych dewiantów, których mnóstwo dziś u władzy,

halka

halka 2021-12-15

To niestety smutna prawda.
Ale czego można się spodziewać kiedy najpierw szefem MON zostaje człowiek z odchyleniami psychicznymi, który narobił w wojsku bardzo dużo złego, a potem Kaczyński wysyła tam błazna Błaszczaka. Ministrem Obrony nie powinien być nikt z nadania politycznego, tylko prawdziwy żołnierz, który wie na czym "zabawa w wojsko" polega. Kiedyś mawiało się „wojsko nie od parady”, dziś polskie wojsko ( dzięki PiS ) jest już tylko od parad.

Uważam, że świetnym pomysłem byłoby ponowne zaangażowanie oficerów, tak skutecznie odsuniętych od dowodzenia polską armią. Ale aby naprawić tą sytuację, konieczna jest wygrana w najbliższych wyborach.

maska33

maska33 2021-12-15

Dla zainteresowanych polecam dość ciekawą polemikę z autorami i bliskim jednej z Tych postaci, którzy utworzyli w Naszym Garnku stronę reklamującą pewien żłobek na Podkarpaciu.
Zabierając głos i komentując jeden z prezentowanych elementów (inny skomentowała Nasza Koleżanka) nie miałem zamiaru deprecjonować tej tak potrzebnej placówki, tylko jak to jest, gdy wchodzi się do portalu publicznego-skomentować i przekazać swoją uwagę.
Podobnie jednak jak mój Adwersarz, zamiast uzasadnić swoją opinię na ten temat i przekonać mnie kilkoma argumentami ,ale powiązanymi z podstawą programową jaką kierują się pedagogowie tegoż żłobka, usuwa się moje uwagi oraz dokłada się komentarz , w którym ocenia się mój "stan emocjonalny".
Piszę o tym zdarzeniu na moim fotoblogu, gdyż jest to warte do dyskusji.
Jak każde zdarzenie , które ma wpływ na Nasze najmłodsze latorośle.
Galeria kraina w dniu 22.10.2021.

maska33

maska33 2021-12-15

Dzisiejszy mój felietooon zobligował mnie do opisania tej historii, gdyż bezpośrednio każdemu także z Was skojarzy się z poruszonym tematem w tamtej galerii.
Przejście zaś od polemiki do insynuacji świadczy , że środowisko to nie umie sprostać tematowi i nie bardzo wie co oznacza pojęcie -"paidagogos".

Na tym dziś temat zakończę.

halka

halka 2021-12-15

Trafiłam na tą galerię dopiero po Twoim wskazaniu.
Nie bardzo wiem jaki cel ma ta Kraina Szczęścia????- reklama przedszkola??? - można otworzyć link i przeczytać ofertę tej placówki. Zupełnie więc nie rozumiem po co pokazywać całe serie zdjęć dzieci z tego przedszkola, jaki jest cel tego, że wychowują się i dorastają w Internecie na oczach wielu ludzi? Jakie dobro ma z tego wyniknąć? Czy rodzice tych dzieci wiedzą o tym?
Zdjęcia te mogą zostać wykorzystane do paskudnych celów, mogą sprowokować wiele niefajnych reakcji w przyszłości.
Ja osobiście bałabym się podjąć takich decyzji za kogoś innego, nawet za moje dziecko. Rozumiem, że ta Osoba ma też inne argumenty a nie tylko ten jeden, że jej wolno ("Tak. Są to zdjęcia z oficjalnego profilu placówki na Facebooku".)

Na zachodzie znane jest już pojęcie parental trollingu i często dorosłe już dzieci wygrywają w sądach pozwy cywilne o zniesławienie, ośmieszenie przez rodzica. Parental trolling to nic innego jak umieszczanie public...

halka

halka 2021-12-15

.... publicznie śmiesznych, zabawnych – być może dla wielu słodkich i uroczych, zdjęć dzieci, które de-facto po czasie stają się powodem drwin dla rówieśników w chwili gdy będą podlotkami.
Byłoby miło, gdyby właściciel (-ka ) tejże galerii podał(a) choć jedną korzyść płynącą dla dziecka z obecności jego zdjęcia na tym portalu.

tersa1

tersa1 2021-12-16

Cztery zamówione helikoptery to trochę za mało na taka duża armię armię...

wojci65

wojci65 2021-12-16

Duzi chłopcy w krótkich spodenkach kupują sobie trochę drogie zabawki! Taniej by było gdyby się pobawili ołowianymi żołnierzykami!

dodaj komentarz

kolejne >