By dziś uwierzyć, wpierw trzeba zawierzyć.

By dziś uwierzyć, wpierw trzeba zawierzyć.

Ostrzeżenie!

Mój felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK oraz oczekiwaniem niektórych czytających.

Moje słowo na niedzielę.

Ponad 220 lat temu, 24 marca 1794 roku, na Rynku Głównym w Krakowie Naczelnik Tadeusz Kościuszko złożył uroczystą przysięgę, ogłaszając tym samym akt powstania narodowego, znanego w historii jako insurekcja kościuszkowska.

24 marca 1794 roku od samego rana na Rynku zbierały się tłumy ludzi. Młodzież nosiła sztandary z napisami: "Wolność lub śmierć", "Równość, wolność", "Za prawa i wolność", "Za Kraków i Ojczyznę".

Były też napisy: "Vivat Kościuszko!". Wiele osób nosiło podobizny samego Naczelnika.

Około godziny 10.00 na ul. świętej Anny wjechał Kościuszko. Kiedy zatrzymał się na Rynku, wszyscy zamilkli. W ciszy i skupieniu tłum ludzi wysłuchał przysięgi Naczelnika, który stojąc przed czworobokiem żołnierzy, z uniesioną do góry szablą, mówił narodowi:

"Ja, Tadeusz Kościuszko, przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samodzielności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna Męka Syna Twego".

Po wielu latach, na skutek osobistych doświadczeń, także tych , w działalności anty niepodległościowej "polskiego" kleru, tenże sam Tadeusz Kościuszko, w 1814 roku, w notatce przekazanej Adamowi Jerzemu Czartoryskiemu spisał swoje refleksje o społecznej funkcji religii.

Dokument ten, napisany po francusku, znany wąskiemu gronu naukowców, nie został dotychczas opublikowany w języku polskim i udostępniony szerszej publiczności.

Rękopis znajduje się w Lwowskiej Narodowej Naukowej Bibliotece Ukrainy im. W. Stefanyka, w której pozostawiono część przedwojennych zbiorów Ossolineum.

Obecnie, ponad 200 lat po jego powstaniu, w czasie gdy tak wiele się mówi o suwerennej i demokratycznej, świeckiej Rzeczypospolitej, warto do niego wrócić. Przypominam już po raz wtóry (po dwóch latach) ten tekst w polskim przekładzie , jako domorosły historyk.

Adresatem tej notatki był Adam Jerzy Czartoryski, który prowadził (wraz z innymi wpływowymi wówczas polskimi politykami) rozmowy z carem Aleksandrem I na temat przyszłości Polski po klęskach Napoleona i jego polskich sojuszników.

Cytuję:

"Trzeba przyznać, że wszyscy ludzie są obdarzeni wystarczająco zdrowym rozsądkiem, aby odróżnić dobro od zła, aby odpowiednio się zachowywać, przeprowadzać rozumowania, ujmować i porównywać stosunki, jak również rozszerzać swe idee drogą refleksji i studiów (wyłączam spośród nich tych, którzy rodzą się szaleńcami, ale istnieją szpitale, aby im uniemożliwić czynienie szkody).
Czy nie lepiej byłoby zacząć od rozumowania razem z ludźmi, aby dać im poznać, że w prawdziwym ich interesie leży działanie uczciwe i sprawiedliwe, żeby byli raczej dobrymi ojcami i synami przywiązanymi do swej ojczyzny i posłuszni prawom, niż żeby sobie szkodzili i oszukiwali się nawzajem pozbawieni wszelkiej spokojności umysłu i miotający się, by się przeciwstawić zasadzkom i podstępom innych; jeśli do takiego wychowania dodacie dobre prawa, które karząc zbrodnie, utrudniają jednocześnie pomnożenie się występków; jeśli do tego dodacie jeszcze swoją własną osobą przykład cnót we wszelkich okolicznościach, niewątpliwie cały lud pójdzie za wami, gdyż ludzie są z natury naśladowcami podobnie jak małpy.
Ale – przeciwnie – jeśli zaczniecie od oświecania księży, dostarczycie im więcej środków do zniewolenia ludu i do trzymania go silniej pod ich wpływem; albowiem wszelkie ciało udzielne w narodzie będzie działało przeciw poczynaniom rządu, przy którym będą istniały utajone rewolty, konspiracje, w które niestety obfituje historia; nie można spodziewać się, że zmienią postępowanie, gdyż w ich interesie leży istotnie fascynowanie oczu ludu kłamstwem, strachem przed piekłem, dziwacznymi dogmatami i abstrakcyjnymi czy też niezrozumiałymi ideami teologii.

Księża zawsze wykorzystają ciemnotę i przesądy ludu, posłużą się religią – w co nie możecie wątpić – jako maską, by przykryć swą hipokryzję i niegodziwość swych przedsięwzięć.
Lecz w końcu cóż z tego wynika?
Lud nie wierzy więcej w nic, jak na przykład we Francji, gdzie chłopi nie mając obyczajów ani religii, są bardzo ciemni, przebiegli i występni.
Widziano rządy despotyczne posługujące się tą zasłoną religii w przekonaniu, że była ona najmocniejszą podporą ich władzy; wówczas to wyposażono w sposób możliwie najbogatszy księży kosztem nędzy ludów. Przyznano im najbardziej oburzające przywileje łącznie z zasiadaniem przy tronie.

Słowem, do tego stopnia rozmnożono łaski, dobra i bogactwa duchowieństwa, że połowa narodu z tego powodu cierpi i jęczy w nędzy, podczas gdy oni nic nie robiąc, opływają we wszystko.
Obecnie, kiedy znamy złowrogie skutki tego błędu, wydaje mi się, że nie ma lepszego środka, jak pozwolić im, by popadli w upodlenie i ustanowić na koszt rządu szkoły dla chłopów, gdzie będą mogli uczyć się moralności, rolnictwa, zawodów i rzemiosł.

Nasze serca szukające bezwiednie ucieczki od wszystkich naszych nieszczęść, świadczą w sposób oczywisty o istnieniu Istoty Najwyższej; my jej wcale nie rozumiemy, ale czujemy ją wewnętrznie i musimy ją wszyscy wielbić. Zostawmy więc wszystkim sektom i wszystkim religiom wolność uprawiania kultu, pod warunkiem, że będą one posłuszne prawom ustanowionym przez naród."
Minęło od spisania tej refleksji polsko- amerykańskiego generała-bohatera- ponad 230 lat.

Czy coś można jeszcze dodać do tej Jego analizy?

A może czegoś nie rozumiecie?

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć i wykorzystać w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Korzystałem z okolicznościowych tekstów dotyczących rocznic Insurekcji Kościuszkowskiej.

To fotografia akwareli , wykonana z jednej ze stron internetowych.

Gratuluję Naszemu Koledze aam57 udanych 14 930 fotografii w rocznicę założenia Jego galerii.(17.07.2009r.)

Zdrówka i jeszcze więcej optymizmu życzę Tobie Kolego!
I jeszcze więcej udanych fotografii. ;-)))


Copyright 2994 @ maska33

tebojan

tebojan 2022-07-17

Szkoda, że to nie funkcjonuje obecnie.

beaa68

beaa68 2022-07-17

Pozdrawiam serdecznie i życzę fajnego nowego tygodnia ..:)))

aam57

aam57 2022-07-17

Dzięki dobry człowieku, TY Kolego pamiętałeś, a ja nie.
Wszystkiego dobrego życzę, zdrówka nade wszystko.

czes59

czes59 2022-07-17

Re. Bardzo dziękuję Ci za tyle miłych, ciepłych słów pod moim adresem. Przegapiłem tą swoją "rocznicę", bo znów zdrowie szwankuje i mniej zaglądam do internetu. Chodzę na ptaki, przewieje mnie ten północny wiatr i już jest gorzej, kurcze chwilami tracę cierpliwość. Jeszcze raz dziękuję.

wojci65

wojci65 2022-07-17

Furda Kościuszko, kler ma się bardzo dobrze!

halka

halka 2022-07-18

W Polsce, postać naczelnika otacza znamienne milczenie;okazuje się, że jego duchowy testament jest niewygodny niemal dla wszystkich.

mpmp13

mpmp13 2022-07-18

Po wiekach nadal aktualne :"Czy nie lepiej byłoby zacząć od rozumowania razem z ludźmi, aby dać im poznać, że w prawdziwym ich interesie leży działanie uczciwe i sprawiedliwe, żeby byli raczej dobrymi ojcami i synami przywiązanymi do swej ojczyzny i posłuszni prawom, "

styna48

styna48 2022-07-21

Zgadzam się z Tobą,*halką*i *mpmp13*.

dodaj komentarz

kolejne >