Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Mój felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne podobno negatywne znamiona.

Wstęp.

"Takiej tępoty, połączonej z niekompetencją, bezinteresownym szkodnictwem lub zawiścią, zakłamaniem i zwykłym łajdactwem dawno nie widziałem".
"Jeżeli polityka ma wyglądać tak, że ludzie wyłącznie ze względu na małostkowość, dla własnej ambicji itp. narażają państwo na miliardowe straty i w taki sposób decydują o sprawach strategicznych z punktu widzenia kraju, to oznacza, że nie jesteśmy lepsi od PO" - miał napisać do premiera w 2019 roku minister Michał Dworczyk po spotkaniu z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem***.(aktualna afera e-mailowa)

Rzecznik tego rządu tak często powołuje się w prezentowaniu niekorzystnych wyników tego rządu w sposób matematyczny, przytaczając jako kontrargument zazwyczaj średnią w Unii europejskiej, na tle której Polska wypada nie źle , ale też ....średnio.

Ja tą sama metodą uśredniam opinię pana Dworczyka :

Jeżeli ten minister, tego rządu, jest taki jak opisał go pan minister Michał Dworczyk, to ten rząd jest jest nie tylko średnio niekompetentny, ale jeśli chodzi o stopień łajdactwa mieści się nawet w średniej europejskiej.

https://youtu.be/v9b4EHMLGvY

1) Wszyscy zastanawiamy się jak to jest możliwe, że Odra umierała całymi tygodniami, setki ton martwych ryb były wciągane rzeki, a ludzie PiS , odpowiedzialni za wody, za środowisko, w tym wojewodowie udawali, że nic się nie dzieje.

I że mieli nic Nam do powiedzenia, poza krzykami propagandowymi , że opozycja, że Niemcy itp.

Odpowiedź na to pytanie jest prosta jak w moim wstępie:

To ta tępota połączona z niekompetencją , bezinteresownym szkodnictwem, zakłamaniem i łajdactwem, które to cechuje średnia tego rządu.(wg M. Dworczyka)

Dziękuję panie ministrze Michale Dworczyk - za tę chwilę szczerości!

2) Nasz rząd nie ma nic do zaoferowania Polsce.

Na kumplach z partii , różnych krewnych i znajomych nigdy sprawnego państwa się nie zbuduje.

A takie właśnie państwo stworzyło PiS, co opisuję tu ze smutkiem od ponad dwóch lat.

Przerobiło III RP , też przecież nie najsprawniejszą na państwo partyjne , w którym wola szefa partii jest ważniejsza niż zapisy prawa,( w tym Konstytucji RP), normy postępowania, zasady awansów.

Zniszczono tzw korpus służby cywilnej (zasada odpowiedniego wykształcenia, doświadczenie zawodowe i dopuszczający egzamin państwowy lub konkurs na stanowisko), służbę zagraniczną ( dramatycznie obniżono wymagania nawet te ze znajomością języków) i wiele, wiele innych.

Żeby nie było , że czepiam się wyznaczanych od 2015 roku kadr w polskiej służbie dyplomatycznej, podam tylko dwa typowe przykłady.

W 2017 roku ambasadorem w Kazachstanie został 66 letni współzałożyciel Związku Tatarów Rzeczypospolitej, Selim Chazbijewicz, działacz PiS.

Ten pan rozpoczął swoją karierę w PiS napisaną w 2016 roku "Odą do Jarosława Kaczyńskiego"

Cytuję:

"Niby zwycięski Chrobry wzmacniasz państwo nasze ,

Ty, który od nowa polską godność wskrzeszasz,

Jak orzeł ponad skałą wzlatujesz i zawsze,

Ty Ty masz rację , Ty na pomoc spieszysz(..)

W kierunku mocarstwa od morza do morza,

By wszystkie narody od Bałkanów po Bałtyk.

A nawet ptaki co krążą w przestworzach,

Wielbiły Polskę i wielbiły jej wodza."

Pięknie , nieprawdaż?

Aż łza mi się zakręciła, a co dopiero prezesowi?

Za to o jego wiedzy na temat Kazachstanu wiem niewiele. Napisał ponoć pracę o emigracji kazachskiej przed II Wojną Światową.

Ten eksperyment z emerytem - poetą spodobał się w MSZ.

Nie tak dawno konsulem generalnym w Ałmaty został 70-letni Józef Tymanowski , profesor z Uniwersytetu Warszawskiego, a wcześniej pracownik naukowy z Wojskowej Akademii Technicznej.

Ten pan nie zna Kazachstanu, poza tym, że wyjeżdżał tam na delegacje jako reprezentant Wydziału Nauk Politycznych na zaproszenie uniwersytetów w Astanie i Ałmaty.

Miał też doktorantkę z Kazachstanu.

No i nigdy jak poprzednik nie zajmował się pracą konsularną.

Jak więc oni wszyscy -i on sam- i ci co go wysłali wyobrażają sobie jego pracę w roli konsula ?

Ta praca wymaga gotowości 24 godziny na dobę -bo nagłe wyjazdy i interwencje...

A do tego w tak rozległym państwie. Niemożliwe by 70-latek tego się nauczył i by konsularnym obowiązkom podołał.

Za to jest oczywiste, że nikt nie będzie go z tego rozliczał, że będzie miał nietuzinkową okazję spędzić kilka lat ciekawej emerytury.

Tak oto i w tym ministerstwie istnieją synekury zasłużonych dla prezesa (osobiście) osób, miłych innym rządzącym, albo po prostu znajomych.

Jak to kiedyś powiedział Wałęsa:

"Ani me, ani be, ani kukuryku?

Jest fajnie, szkoda tylko, że Polska nic z tego nie ma.

Elity intelektualne, naukowców , ekspertów ośmieszono i odsunięto od komentowania w mediach Kurskiego i od instytucji rządzenia, dając radość i powód pospólstwu do satysfakcji, że władza PiS dała wreszcie kopa w d... wykształciuchom.

W zamian powstała konkurencja "akademicka": Wyższa Szkoła Medialna w Toruniu oraz Akademia Kopernikańska, jako erzac Polskiej Akademii Nauk.

Powstało państwo "piramida" , gdzie wódz decyduje o obsadzie najważniejszych stanowisk w państwie, potem pomniejsi wodzowie o stanowiskach kolejnych , ci o następnych -i tak to idzie, aż do samego dołu -w gminie czy nawet w sołectwie.

Takie kompetencyjne "Amber Gold".

Gdzie tu kompetencje, wykształcenie, doświadczenie zawodowe?

3) A któż to dziś o to pyta?

Tylko w prywatnych firmach, bo i nawet w służbie zdrowia kryteria zawodowe idą w dół.

W efekcie 90 % kształcących się Polaków w takim państwie nie ma szans , to obywatele drugiej kategorii.

I to takie państwo codziennie widzę w działaniu. Chociaż muszę przyznać, że niektóre elementy funkcjonują w nim sprawnie:

To comiesięczne przelewy na konta w spółkach skarbu państwa i przetargi na samochody służbowe.

Czarno widzę przyszłość.

Mam wiele obaw co do wyniku wyborów w 2023 roku, a o powodach tego już pisałem.

Dlaczego?

Bo wyznawcy Jarosława Kaczyńskiego uwierzyli , że państwo to PiS.

A My?

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

To fotografia rysunku Andrzeja Mleczki, wykonana z zakupionego przeze mnie jednego z wydawnictw.

Legenda ***:

Muszę podkreślić, że Andrzej Adamczyk mimo tych wspaniałych cech opisanych przez ministra własnego rządu nadal jest Ministrem Infrastruktury.

Warto też bym w tym miejscu przypomniał,że pod adresem jego pracy magisterskiej padały zarzuty o plagiat, zarzucano też przyspieszony tryb samych studiów magisterskich.

Kwestia wykształcenia ministra stała się przedmiotem interpelacji poselskiej i wniosku do sądu ze strony dziennikarki.

We wrześniu 2018 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi nakazał (uwaga!) Społecznej Akademii Nauk ujawnienie szczegółów dotyczących pracy dyplomowej.

Wyrok nie został dotąd wykonany.
Przypominam, że kierujący najdroższą inwestycją (CPK) Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK, przeszedł z Ministerstwa Infrastruktury, którym kieruje Andrzej Adamczyk do Ministerstwie Rozwoju z Waldemarem Budą na czele.
Nie chciał służyć pod Adamczykiem?

Dlaczego?

Tu odpowiedź:
https://youtu.be/_TxVMpFllIo

W 2017 roku Adamczyk został odznaczony Brązową Odznaką „Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej". (sic!)

Copyright 3116 @ maska33