Od jakiegoś czasu tak mam, dysponując z wiadomych Wam względów większą ilością wolnego czasu, jak dziś, że przy smakowaniu porannej kawy wracam w czasie przeglądania internetu do zdarzeń mniej lub bardziej już przebrzmiałych (jak to domorosły historyk) i jeszcze raz, tym razem chłodnym okiem spoglądam na przebieg zdarzenia, wyławiając pomijane wtedy przeze mnie tzw "smaczki"...
Dziś chciałbym Wam po raz kolejny przybliżyć owych "smaczków"- także ich kontekst.
"Polska, to nasz wspólny dom"?
I nieustające źródło ubogacania?
Tak było, ale tylko dla "swoich".
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro miał do swojej wyłącznej dyspozycji utworzony w całkiem innej intencji-"Fundusz Sprawiedliwości".
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek program "Willa plus" .
Minister zdrowia Łukasz Szumowski "Agencję Badań Medycznych" .
Zaś biedniutki europoseł Adam Bielan, musiał się zadowolić wpływami w "Narodowym Centrum Badań i Rozwoju". Najbogatszym w pieniądze.
Co ich łączyło?
Pieniądze z Naszych podatków, którymi mogli bez ograniczeń obdzielać swojaków.
Bo jak się dowiaduję każdego dnia, budżet państwa był dla rządzących polityków Prawa i Sprawiedliwości (jak to dziś brzmi bałamutnie)- jak prywatna skarbonka.
Wobec tego, ich zdaniem, pieniądze rozdawano zgodnie z ich prawem, i nie ma się teraz co ich czepiać.
A do tego te fanfarowe nazwy tych.... funduszy.
Narodowy?
Hmmm.
Czyli tylko....ich.
Wizerunek hojnych liderów prawicy byłby niepełny, gdybym zapomniał o pieniądzach które szerokim strumieniem płynęły z innych źródeł na rachunki bankowe mediów wspierających kolejne rządy pod kierunkiem prezesa.
A płacili wszyscy: ministerstwa, agencje rządowe, spółki skarbu państwa z Totalizatorem Sportowym i Orlenem na czele.
A nawet Lasy Państwowe.
Media publiczne (czy aby publiczne?) mogły ostatnio liczyć na prawie 3 miliardy zł rocznie z budżetu państwa , lecz to wcale nie koniec.
Po roku 2015 powstawała potężna machina propagandowa, która w 2019 roku zapewniła PiS zwycięstwo w wyborach parlamentarnych a rok później wygraną Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich.
Jakie ta machina przyniosła skutki, jak oddziaływała na niekumatych w świecie polityki a zwłaszcza wśród meandrów państwa prawa osobników ,widzieliśmy nawet w naszym Garnku, gdzie nasz kolega założył ( i nie ustaje w tworzeniu nowych) czasową typową, agitacyjną galerię chwalącą postać dr praw Andrzeja Dudę.
Pamiętacie galerię p0lityk ?
https://garnek.pl/maska33/36696971
Do dziś mam zarchiwizowane tam fotki i wpisy garnkowych akolitów ( i akolitki) zjednoczonej prawicy.
Ale tylko dla zobrazowania minionej prawdy historycznej , jakie rezultaty wśród społeczeństwa dawała nachalna, nieprzerwana , monotematyczna propaganda pochodząca z jednego i jedynego dla milionów obywateli--źródła.
Zaanektowanej całkowicie dla partii rządzącej (PiS) - jak niegdyś dla PZPR -telewizji zwanej dawniej -publiczną.
Jak niektórzy niedawno zauważyli, w ostatnio ujawnionych nagraniach z operacji CBA , pod kryptonimem "Vampiryna", znalazła się rozmowa z 2020 roku członka zarządu PKN Orlen, Adama Buraka, z prezesem Grupy Lotos Pawłem Majewskim.
Oto Burak szukał pieniędzy na sfinansowanie promocji wyprodukowanego przez TVP Kurskiego, filmu "Zenek".o gwieździe disco polo (wiadomo -Kurski )Zenonie Martyniuku.
Prezes Orlenu Daniel Obajtek obiecał prezesowi TVP, Jackowi Kurskiemu 900 000 zł, na ten cel.
A Burak miał dalej zakończyć tę sprawę.
A teraz komentarz - i nie jest to komentarz opozycjonisty zjednoczonej prawicy, a ówczesnego prezesa Lotosu, człowieka PiS:
"Przecież za jaja będą nas wieszać za to.Pomoc dla kurna służby zdrowia i tych służb wszystkich, a tu nagle wypierdzielamy na film o Zenku" - perswadował Burakowi Prezes Majewski , gdy dowiedział się na jaki zbożny cel zbiera on kasę.
Ostatecznie "Orlen" przeznaczył 438 000 na promocję "Zenka", a "Energa " dołożyła 158 225 zł.
Film odniósł "sukces", bo był głównie przeznaczony dla widzów -również jak tu, w Garnku, którzy Platona, Kartezjusza,i innych jajogłowych nie czytali.
A nawet nie wiedzą, że takowi kiedyś żyli.
Tak więc pamiętajcie ten historyczny fakt, na który na zakończenie chcę Wam Waszą uwagę skierować, że pieniądze podatników kierowców tankujących i kupujących w sklepikach "na Orlenie", oraz kupujących zakłady Lotto, czy korzystających z prądu elektrycznego płynęły do ....mediów prywatnych.
Ale tam, z kolei prawdziwym czempionem okazał się Tadeusz Rydzyk.
Jak chęci i sił starczy -będzie kiedyś i o nim.
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam trudne tematy, ale opisuję tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te- które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Czytajcie z wielu różnych źródeł, by samemu powziąć wiedzę.
Nie sugerujcie się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej z stron politycznej czy towarzyskiej barykady.
Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".
Powyżej moja fotografia rysunku mistrza Andrzeja Mleczki, wykonana z jednego z zakupionych i posiadanych przeze mnie wydawnictw.
Copyright @ maska33
maska33 2024-04-12
Większość, Kolego, by konsumować bez żadnych ograniczeń to, co wymyślili trzy tysiące lat przed naszą erą... Fenicjanie.
Smutna , ale prawda.
mpmp13 2024-04-13
Władza nad ludźmi przewraca we łbach i darmowa gruba kasa z naszych podatków do tego bezkarność.
maska33 2024-04-14
Jeszcze raz przypomnę słowa ważnego komentarza Mamy kabareciarza, Roberta Górskiego (KMN) , która tak oceniła etykę polskiej sceny politycznej:
"Kradli i jedni i drudzy.
Ale ci przynajmniej chodzili do kościoła."
Taka gmina -także i tu.