Jak byłam w kwietniu w warszawskim ogrodzie botanicznym, znalazłam na glebie pod Limbą szyszkę, w której jedny orzeszek już miał mały korzonek. Schowałam ten orzeszek do wilgotnej serwetki i przywiozłam do Mińska. Wsadziłam do doniczka, wkopałam doniczek w ogrodzie i teraz czekam, aż wyrośnie mi Limba i będę miałam szyszki z orzeszkami :))
abaran 2014-07-20
Złamałąś przepisy celne , ale chyba było warto , jak ją nazwiesz ? bo ja mam dęba , hoduje go od żołędzia a nazwałem go ,,JĘDREK'' .Pozdrawiam serdecznie z nad morza .
ewulka 2014-07-20
Z działki wróciłam w sobotę wieczorem,cały czas miałam piękną słoneczną pogodę.Dużo spacerowałam i wypoczywałam.Jadłam pyszne świeżo złowione rybki.
Najlepsze były rewelacyjnie przygotowane liny.
W Pułtusku podziwiałam Ogólnopolski Turnirj Husarski.
Teraz z przyjemnością odwiedzam moich Ulubionych:)
iwatoja 2014-07-20
re: Też mam żółte ale one jeszcze nie dojrzewają. Są widocznie późniejsze. Tak osobiście to bardziej mi smakują te żółte.
Smacznego:)
activ 2014-07-20
a moje limby ukradli mi z ogrodka:(
janko47 2014-07-21
więc życzę Ci długich lat życia, abyś doczekała się swoich szyszek....
pozdrawiam::)
mpmp13 2014-07-21
Mam od 3 lat bananogruszkę....z ziarenka .Jesienią traci listki.wiosną o jeden więcej wypuszcza.też poczekam długo. Powodzenia życzę.