Skoro trzciniaki uparcie trzymają się wnętrza kłębowiska szuwarów i nie raczą pokazać się przyzwoicie, od dziś będę poczciwą rokitniczkę, która nie miała nic przeciwko fotografowaniu jej, nazywać trzciniakiem. W końcu siedziała też na trzcinkach :-)
marcusx 2017-05-26
Moim zdaniem, jak wróbelek złapie się trzcinki, to również zasługuje na to miano...
alfa37 2017-05-27
Rokitniczka piękny ptaszek i zdecydowanie ładniej śpiewa, niż trzciniak, ale Ty nie trać nadziei, gwarantuję Ci, że któryś w końcu się zlituje ;))
ewik57 2017-05-30
:-)
Czasem z niewiedzy uprawiam też "nową systematykę"
Twoja jest uprawniona przez sytuację :-)
razdwa3 2017-05-31
Śliczna modelka. :)