Może głosem ustępuje słowikowi, ale urodą z pewnością go przyćmiewa. Problem w tym, że podobnie jak kuzyn, przebywa w krzakach na obrzeżach wilgotnych łąk, więc trudno go podziwiać. Jedynie wiosną zasiada na eksponowanych badylkach i śpiewa swoje piosenki. To szansa na zdjęcie.