[37551102]

Wreszcie mi się udało spotkać Melę z jej dziecięciem. Kilka razy widywałam ją samą i już się niepokoiłam. Stan niepokoju to zresztą moje stałe uczucie. Teraz martwię się, że oba łosie przebywają tak blisko odremontowanej szosy, po której czasem pędzą "rajdowcy".
Łosza wędruje z jednej strony drogi na drugą, bo po obu stronach są łąki, a w kilku rowach płynie jeszcze woda, którą pije (a matka karmiąca pije sporo). Małe czasem zostaje krzakach, a czasem człapie za nią.

czes59

czes59 2023-08-02

Uroczy młody! Cudne spotkanie!

andaba

andaba 2023-08-02

Śliczna rodzinka.
Miejmy nadzieję, że nie wpadną pod koła...

wojci65

wojci65 2023-08-02

Budowałaś napięcie, pokazując jej samotne zdjęcia.
Cieszę się, że są razem!

cicha72

cicha72 2023-08-02

Piękny maluch :)

karbo

karbo 2023-08-03

Piękny widok...Super kadr...

belaiza

belaiza 2023-08-03

Spotkanie ekscytujące ale chyba bałabym się takiego . Super zdjęcie :).

imar18

imar18 2023-08-05

Są urocze.

mpmp13

mpmp13 2023-08-05

Powodzenia Meli życzę w tym nieprzyjaznym świecie jaki widzę każdego dnia .

halka

halka 2023-08-08

Ależ cudowne są te Twoje łosie.

dodaj komentarz

kolejne >