wpada na chwilę raz na parę dni, odkurzy trochę podłogę i znika, a deszczu mieliśmy dużo...
założyłem mu obrożę z numerem telefonu, znalazłem ją na schodach na taras następnego dnia...
adamd66 2013-05-25
Kiciusie chodzą własnymi drogami , a do domu wraca sprawdzić czy z Tobą wszystko OK .
krycha2 2013-05-25
Maja swoje ścieżki...moje podwórkowce od kilku dni nie pokazują sie na śniadanie....znalazły pewnie inne menu...
bourget 2013-05-25
ech...no bo jak kot obrozy nie lubi, to trzeba ciasniej...a zdjal przez glowe, czy sie rozpiela? Bo moje maja somorozpinajace sie i niektore tez swietnie sobie z tym umieja poradzic..Kot mi wyglada na takiego, co dom ma, ale szuka lepszego zarcia i towarzystwa....a wykastrowany?