bourget 2014-02-14
o rany...moj ojciec byl bosman-matem, czy jakos tak...cale moje dziecinstwo musialam tego sluchac, bo ryczal w lazience jak sie golil..;))
chilu 2014-02-14
Ha, ha, mina goscia, ktory patrzy, co sie z jego *fiucikiem* zrobilo jest niepowtarzalna.......
katka12 2014-02-16
a ja myślałam, że to Pinokio, któremu co innego urosło od kłamania :))