w przedostatnim "pokazie Martyniki" chcę Wam pokazać bardzo oryginalne miejsce...
...to plaża a może bardziej dojście do niej warte jest prezentacji
trafiliśmy tam w jednym z pierwszych dni pobytu...
...kiedy jeszcze zmiany czasu wybudzały nas "skoro świt"
uznaliśmy że może by tak..."zobaczyć okolicę" !???
...poszliśmy drogą wzdłuż wybrzeża,która z czasem zmieniła się w leśną scieżkę
tablica z "info"głosiła że plaża jest niecałe pół godziny marszu...
...mimo że "w klapkach" ,bez telefonu i aparatu,zdecydowaliśmy się kontynuować spacer
"lesny klimat" robił wrażenie !!!
...wyobraźnia podsuwała obrazki...czającej się wśród korzeni żararaki ; )
na szczęście,to tylko wyobraźnia...
...sama plaża...nie warta była zachodu ale dojście do niej,zapamietaliśmy na zawsze
chcieliśmy powtórzyć wycieczkę już "uzbrojeni" w "sprzęt foto" ale...spaliśmy coraz dłużej a wędrówka przez las "w środku dnia" była...mało obecujaca
...już rankiem, gdy wędrowaliśmy, było upalnie i piekielnie duszno !!!
dlatego,"mix" który pokazuję nie jest z moich fotek...
...zapewniam jednak że zdjęcia dobrze oddaja "klimat miejsca" ; )
dobranoc : )))
maly52 2024-01-26
Bardzo to interesujące .... witam serdecznie w piątek i cieplutkie pozdrowienia przesyłam ...:))