(19)
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie (psychiczne i nie tylko), pomoc, ciepłe słowa, uśmiech i pozytywne fluidy. Bardzo mi pomogliście w tych trudnych dniach, których było ostatnio wiele. Jesteście niezrównani i jestem bardzo za to wdzięczna.
Maniutkowi też pomogliście bardzo, bo dzięki Wam mogłam mu przekazywać więcej pozytywnej energii.
Cóż mogę dziś napisać o Mańku...
Moja kochana srebrna kuleczka z wielgachną kryzą jak na 8-tygodniowego gluta.
Mój wieczorny dekoltowy hiper-ugniatacz z traktorem na maksymalnych obrotach.
Mój tenor srebrzysty – głos i zaśpiewy miał nie z tej ziemi.
Mój superman w kociej skórze, który zwykł w lecznicy najpierw paradować tuż przed nosami wielkich psów, muskając je niby niechcący ogonem, by następnie legnąć na środku poczekalni na fajowo chłodnych kafelkach i mieć na wszystko wylane.
Moje najsłodsze serduszko, które kocham nad życie i wiem, że nie ma drugiego takiego w całej galaktyce.
Maniutek przeżył 3 lata, 6 miesięcy i 29 dni. I wiem, że było to bardzo szczęśliwe życie, jakiego wiele kotów nie doświadcza. I na pewno czuł, że jest kochany. I pani Ewa – właścicielka rodziców Maniutka – powiedziała mi dziś, że jej marzeniem jest to, żeby każdy z jej kotów trafiał do takich domów jak mój.
Po wielu miesiącach naszej wspólnej walki o jego zdrowie i życie, dziś odszedł. Cichutko, tak jak żył.
Serce mi pękło na milion kawałków. Los nie jest sprawiedliwy. Cierpię i wyję jak dzikie zwierzę. Nie widzę czcionki...
Pożegnałam Maniutka mocno obejmując jego ciałko i całując w czoło.
Dobranoc, moje Słoneczko. Kocham Cię bardzo. Ty wiesz...
Do zobaczenia w ósmym niebie za Tęczowym Mostem, Mruczando moje najdroższe.
aire19 2013-05-21
Jest mi bardzo przykro i współczuję :"(
W takich sytuacjach brakuje słów, które oddałyby to co człowiek czuje...
:(
bachaa 2013-05-21
jak ja Ci bardzo współczuję.... wiem co znaczy stracić kochane zwierzątko, jaki żal i pustkę po sobie zostawia... Maniek na pewno już bryka razem z moją Pyzą za Tęczowym Mostem i są szczęśliwe
ściskam Cię mocno, otuchy dodadzą Ci pozostałe kochane zwierzątka, uściskaj je mocno i wygłaszcz, a jak trzeba wypłacz się im w futerka, to pomaga.
esme63 2013-05-21
O Boże, aż się poryczałam...Tak mi przykro :( Maniutku, bądź szczęśliwy za TM [*] Marta, a Ty płacz ile możesz, bo tak trzeba, to przynosi ulgę... :(
fela1 2013-05-21
siedzę i ryczę..nie zapomnę chwil u weta gdzie jeździłaś z Kotem lub bez,żeby Go tylko nie stresować, szukania ratunku u dr Dolittle.. 3 maj się Marta, Maniutek zawsze będzie z Tobą bo pozostał na zawsze w Twoim sercu.. naszym też.
lucyrka 2013-05-21
jest mi niezmiernie przykro,cholernie smutno,wiem jak to boli kiedy odchodzi pupilek,rycze razem z Toba
hellena 2013-05-21
Wiem co czujesz bo 3 lata temu w czerwcu odeszła moja kiciunia i nigdy nie zapomnisz swojego pupilka.Musi upłynąc jeszcze mnóstwo czasu aby jakoś żyć.Ja przez półtora roku nie mogłam oglądać jej zdjęć,prawie wszystkie wyrzuciłam zostawiłam tylko kilka.Trzymaj się.
kotymco 2013-05-21
Bardzo Ci wspólczuję, Maniutku, słodki kotku czekaj na swoją panią tam gdzie nie ma chorób, gdzie nic nie boli. Za tęczowym mostem znów przytulą cię dobre, czułe ręce...
puszek 2013-05-21
och........nie, nie.....tylko nie to. Wybacz, nie mogę pisać....Maniuś, srebrzysty czaruś, najseksowniejszy z kocurów.
Trzymam Cię mocno za łapkę, Tylko czas leczy takie rany. Wiem, że zrobiłaś wszystko, co mogłaś. Gdybym mogła w czymś pomóc.........
stachs7 2013-05-21
Nie.....
zuuzik 2013-05-21
moje serce pękło razem z Twoim.... strasznie mi przykro....Boże dlaczego????
Maniutku żegnaj kotusiu[*][*][*]
wigater 2013-05-21
:-(((((
Jedyna pociecha, jeśli w ogóle może być jakaś - to spotkał się na pewno z moimi kociczkami: Szarusią i Łaciatką. Mam nadzieję, że dobrze im ze sobą razem...
A w naszych sercach zawsze będą miały swoje miejsce.
beatula 2013-05-21
:-(((
Maniutku, mam nadzieję, ze pomruczysz z moją Coco Chanel i Szusiaczkiem. I muśniesz niechcący ogonem po nosie Tapsa - tam, za Tęczowym Mostem.....
koty2 2013-05-21
Niech smutek będzie dla nas kiedyś miłym wspomnieniem.przykro nam bardzo:(jestesmy z wami....
magtan 2013-05-21
Maniutku, cudko srebrzyste :( Bedziemy tesknic. Brykaj za Teczowym Mostem...
Martus, nie ma takich slow, by wyrazic jak bardzo Ci wspolczuje. Przytulam...
macalla 2013-05-21
No i sie poryczalam.....:(
Jest mi, nam bardzo przykro i jestesmy z Toba , pamietaj!
betaww 2013-05-21
Bardzo.....bardzo Ci współczuje.......Ale Maniutek bryka teraz za T M z wszystkimi moimi zwierzatkami opłakanymi tak samo jak ty Maniutka....Zrobił Ci wielka grzecznosc wędrujac tam sam.....po cichutku....i spokojnie. Ja musialam swoje zwierzaczki przeprawić tam sama....
Wiedz ,ze jest tam bardzo bardzo szczęsliwy bo nic go nie boli a kumple przywitały go z radoscia.........
Pamietaj,że jeszcze kiedyś wtulisz nos w jego cudownie pachnace futerko....a on wymruczy Ci kołysanke do ucha.....***
ania27 2013-05-22
Kolejny raz się poryczałam po Filemonce Atiseti. Nawet nic nie pisząc śledziłam i trzymałam kciuki. Żadne słowa nie wyrażą współczucia. Trzymaj się...
bourget 2013-05-22
..ja tez placze..wiem, jak to boli...i nigdy tak naprawde nie da sie z tym pogodzic..im bardziej sie kocha..ale on juz jest szczesliwy i taka chcialby widziec swoja Kochana Pancie..".przeciez kiedys sie zobaczymy, nie placz juz!!, no przestan!! pomrucze Ci jeszcze..."...
werina 2013-05-22
:( straszna wiadomość, strasznie mi przykro ! trzymaj się Kochana ! :(((((
alma65 2013-05-22
bardzo, bardzo mi przykro... jak wszyscy na garnku ja też kochałam Maniutka i śledziłam jego losy z przejęciem... Trzymaj się.
efkas 2013-05-22
Witam. Bardzo mi przykro. Zaprzyjaznilam sie wirtualnie z Mankiem i reszta Ferajny. Lzy leca. Sciskam mocno.
puszek 2013-05-23
wracaj do nas Kochana.......niech wszystkie Twoje koty niosą Ci pociechę, a przyjaciele z Garnuszka wsparcie. Ja też.
wizi21 2013-05-23
Trzymaj się Martuś!... Wiem jak Ci teraz ciężko... Serduchem jesteśmy z Tobą i Kociakami... Tulimy i całujemy... :(
tuniax 2013-05-23
Wrócę, Puszku.
Muszę się pozbierać, a to nie jest łatwe.
Każdy kot jest indywidualnością. Żaden nie zastąpi mi Maniutka. On był jedyny w swoim rodzaju. Odchodząc, zabrał ze sobą kawałek mojego serca. Musi się zagoić. Blizna zostanie na zawsze.
Dziękuję Wam...
tutejsz 2013-05-23
Brak słow .... Nie znamy się, ale i tak strasznie mi przykro ... Czas leczy rany - to prawda, ale dużo go trzeba, żeby ból złagodniał.... Jakżesz cię rozumiem i współczuję; wielu moich ulubieńców odeszło i za każdym razem bolało nie mniej, świat się kończył. Wierzę, że kiedyś może wrócą - w innym futrze i na innych łapach - ale wrócą.
atiseti 2013-05-23
Maniutek [*][*][*] ......
bardzo całemu stadu współczuję ......
bądzcie dzielni i dobrzy dla siebie .....
mala24 2013-05-31
Ten bol po stracie kiedys minie a w jego miejsce przyjda piekne wspomnienia Maniutka....
Warazy wspolczucia
newra 2015-01-11
Poryczałam się.ogladajac galerie od samego poczatku jakbym Was znała kupe lat...i po tylu zdjeciach tac wpaniałej miłosci taka wiadomosc.....kurde no....,.
