Cisza (II)
Plątanina altówek i wiolonczeli
ze Steffla po sumie
wylewa się sztywny tłum
werble kopyt na bruku
oznajmiają przejazd dorożki
Wiedeń jest zbyt duży na ciszę
słońce wschodzi nawoływaniami kramarzy
oślepia południem cesarskich fanfar
gaśnie frywolnym śmiechem piwiarni
Głuchy Beethoven
w wolności ciszy
odkrywa boską harmonię
IX symfonii
Wójcik Leszek
zazulka 2011-09-29
To wesolutko było
♥ღ.Przepiękne foteczki..
ღ♥...Pozdrawiam Cie milutko
.ღ♥ღ.....wspaniałego pełnego radości dnia życzę:)
(komentarze wyłączone)