Z Gazety Wyborczej

Z Gazety Wyborczej

W piątek był dodatek o 50-tych latach Wrocławia.
I taki kwiatuszek, wielce prawdopodobny. Paru ludziom przeczytałam, pośmiałam się i tyko nie wiem , co przeżywał tygrys, gdy mu się z wysokości pod nogi zwalił człowiek.

jairena

jairena 2020-05-18

- enerdowski tygrys nigdy nie mógł zrozumieć tych peerlowskich zachowań... a mógł np. zagryźć / jak Stalin z dziewczynką na rękach: a mógł np. zabić/ - takie moje skojarzenia.

lucilla

lucilla 2020-05-18

no właśnie abstynent i tez mu się oberwało !!

halka

halka 2020-05-18

Zabawna historia ze szczęśliwym zakończeniem dla abstynenta.
Pewnie tygrysa tak zszokowała ta lecąca "kupa mięsa"że zapomniał iż może ją zjeść:)

styna48

styna48 2020-05-18

Super historia.

wojci65

wojci65 2020-05-18

Fajna anegdota...

mpmp13

mpmp13 2020-05-19

Dobre .

orioli

orioli 2020-05-19

Też się pośmiałam. Tygrys pewnie był po posiłku albo tak zdumiony tym, co spadło (przecież to on zazwyczaj spada na coś), że zapomniał o polowaniu.

halb09

halb09 2020-05-20

Zabawna historia....chociaż jej bohaterom do śmiechu nie było:)

czes59

czes59 2020-05-25

Kapitalne:)

dodaj komentarz

kolejne >