Nie wiem co. Dość daleko, po drodze pastuch elektryczny a w dolince konie.
wojci65 2020-05-31
Odbiło od korzeni. Nie pamiętasz co tu rosło?
A koni, koni strach. ( w oryginale było : Żal!)
Re Wydra: Spóźniłem się, już wtrynił do dzioba!
halka 2020-06-01
Albo się obudziło w nim życie albo to inna roślina znalazła tutaj swoje miejsce do życia.
jairena 2020-06-01
- zasada zachowania energii, czyli takie swoiste naturalne w przyrodzie perpetuum mobile ... a może ciąg pokarmowy .
Pozdrawiam wiecznie młodą, z dziecięcą energią Szanowną Wydrę:)
orioli 2020-06-01
Koniki niegroźne, najwyżej ciekawskie, ale różnie bywa z właścicielem terenu.
Przypuszczam, że to stare drzewo próbuje dalej żyć - świadczyłyby o tym odrosty wokół pnia.
Re: sądzę, że jedno i drugie, ale przede wszystkim chodzi o miejsce żerowania, zwłaszcza gdy niewiele jest kałuż i podmokłych łąk. Na tej łące tworzą się niewielkie kałuże w jednym miejscu i rycyki ich pilnują. Gniazdują nieco dalej, ale w przeciwieństwie do kulików, nikt nie monitoruje, nie chroni ich lęgów. Dają sobie radę, jeśli człowiek im na to pozwoli, tzn nie wjedzie rolniczym sprzętem zbyt wcześnie.
Współpraca w obronie lęgów jest widoczna, gdy na horyzoncie pojawi się wrona albo sroka. Wszystkie rycyki z okolicy, a także kuliki i czajki rzucają się do przeganiania intruza.