Dotrzeć do podnóża - niezła sztuka. Trzeba pokonać mokradła. Z kępki na kępkę jakoś się udaje, młode pokrzywy nie obronią, więc się wspinamy.
wydra73 2021-04-23
re. Wojci Byłyśmy. Przy czym każda swoim szlakiem.
Przy okazji potwierdziła się słuszność wymyślonej przeze mnie pierwotnej nazwy terenu- pustacie. Podobno to dawne określenie bagnistych terenów. Z tej strony takie właśnie są.