edge56 2021-01-08
Ojj, łatwe... Katowice przecie ;-)
Też sporo znaczków mam, kiedyś miały wartość! Dziś lepiej nie mówić (poza wyjątkami oczywiście...)
edge56 2021-01-08
re; gości już ładne kilka dni u mnie i nie zanosi się (póki co) by było inaczej! :-)))
maska33 2021-01-08
Ale jest również tu element ważniejszy i ciekawszy:
Jan Kochanowski na znaczku.
Paradoks tamtych czasów.
Jan Kochanowski ten jeden raz nie z Czarnolasu,ale z Stalinogrodu.
;-P
lucilla 2021-01-09
To były czasy ....szkoda gadać !!
kemor62 2021-01-09
Po śmierci Stalina, przemianowali Katowice na Stalingrod, na szczęście zwrócono po 2-3 latach do Katowic. Pozdrawiam serdecznie:))
asiao 2021-01-09
Uchwałę o tej nazwie kazano przeczytać na jakimś zjeździe popularnemu wtedy pisarzowi, Gustawowi Morcinkowi. Utrzymywał potem, że go wrobiono, że wciśnięto mu kartkę w ostatnniej chwili, i wypchnięto na scenę, że dopiero na scenie sam zobaczył co tam pisze...Ale niestety, dla Morcinka okazało się to zabójcze w środowisku, i dziś jest praktycznie zapomniany. A był to autor bardzo poczytny przed wojną i po, więzień obozów koncentacyjnych, zasłużony szczególnie dla Śląska, propagował tutejszy folklor. Znany w kraju i za granicą, miał liczne tłumaczenia... Dziś nie ma nawet skromnego muzeym. Historia go przejechała.
zizik1 2021-01-09
Tak się zastanawiam..... ile teraz są warte te znaczki ?
Pamiętam kiedyś mój brat zajmował się kolekcją znaczków i coś mi świta, że znaczki bez pieczątki miały większą wartość :)
asiao 2021-01-09
Obawiam się, że niewielką... To zależy od różnych rzeczy Darku, od stempla też, ale i od kraju, od czasu, od tego, czy to były znaczki z obiegu, czy rzadkie serie, które wydawano raczej dla zbieraczy. Nie znam się dokładnie, bo nie jestem filatelistą, tyle co mi tam majaczy z zapamiętanych rozmów starszych. Ja myślę, że teraz powinny być cenne właśnie znaczki z tych państw, które już nie isynieją, jak CCCP czy NRD, bo to coś jak znalezisko z Pompejów :)