W tej chwili, jak wszędzie, przejmujący ziąb, a jeszcze 2 dni temu było bardzo gorąco. U nas nie padało (parę kropli) i najgorsze, że nadal trwa susza. Rodzice 3 młodych dymówek przybyły z nimi do wodopoju. Ptaki były z innej części naszej miejscowości, bo na naszym podwórzu jaskółki dopiero wysiadują. Młode dyszały, co trochę widać na fotkach, a oknówki leżały na piasku wymęczone, a może jak to określił: wojci65 wygrzewały się. Szkoda było mi ptaków i tak w pierwszym momencie pomyślałem. W to gorące popołudnie pojawiło się mnóstwo jaskółek, a obserwacje poczyniłem z okna. Będę zaglądał do Waszych galerii, w chwilach gdy nie będzie meczy. Pozdrawiam serdecznie:)
elza100 2018-06-23
Tak było gorąco ,ale już u nas od wczoraj pochłodniało i w końcu pada dobry deszcz ...Biedne ptaszki ,ciężko mają ,dobrze ,że maja tą kałużę ..Pozdrawiam Cię serdecznie Czesiu i udanego weekendu życzę :-).
wydra73 2018-06-23
Świetnie, że je ratowałeś kałużą, teraz może będzie lepiej i lato, które przyszło wiosną przestanie szaleć.
wojci65 2018-06-23
No właśnie, czy wymęczone? Często widuję np. gołębie czy gawrony, które w najgorętsze dni kładą się na słońcu i rozpościerają skrzydła i wygrzewają się!
czes59 2018-06-23
Masz rację Wojci65, bo sam wiele razy to obserwuję. Często z takimi rozłożonymi skrzydłami widywałem kosy, które nawet pozwalają, by wlazły na nie mrówki i wstrzyknęły na pióra kwas mrówkowy, który ogranicza pasożyty. Tu jednak tak jakoś dziwnie leżały, bez rozłożonych skrzydeł, że wręcz myślałem, że nie żyją. Poza tym ptaki które siadały blisko moich okien, wszystkie z pootwieranymi dziobkami. To naprawdę zrobiło wrażenie. Miałem kiedyś przypadek w czasie wielkiego upału, że ptak wsiadł do samochodu, z otwartym dziobem i bez problemu złapałem go, zaniosłem na ogród do źródła wody i ptak dopiero w cieniu po długim czasie doszedł do siebie. Pozwalał na obserwacje z bliska, dopiero później odleciał. Teraz sam nie wiem, jak zinterpretować to akurat zachowanie ale słusznie zauważyłeś, że sytuacja może przedstawiać co innego, niż w pierwszej chwili pomyślimy.
lidia23 2018-06-24
oj było gorąco ,było..
wszyscy to odczuliśmy..
ja w pracy miałam +28..
ptaki u mnie mają dobrze....mają wodę na podwórku bo kury mają wszędzie a jest też rów koło drogi głównej..
jest dużo drzew....cień...
milan57 2018-06-24
Tak ważna woda a my jej nie szanujemy ...niestety ,upał i u nas był,choć ochłodzenie ostatnie bardzo drastyczne ..wczoraj i dzisiaj padało..a niby z początkiem wiosny nie było suszy ,limat się zmienia i wszystko wokół..smutne to,szkoda ptaszków ,dbam o to aby miały wodę i całkiem sporo ich przylatuje ,choć to osiedle ,mieszkanie z małym ogródkiem.Ja się też cieszę,że mogę je obserwować.
orioli 2018-06-24
Biedne ptaki. Musiały cierpieć z powodu upału i braku wody.
U nas ochłodziło się bardzo i trochę popadało. Wprawdzie tyle co kot napłakał, ale dobre i to.
styna48 2018-06-24
Pogoda zwariowała , żal ptaków i przyrody , dziś u mnie wreszcie popadało ale przejaśnia się , chłodniej znacznie.
mpmp13 2018-06-24
U nas zimno i pada w kratkę, jechałam zobaczyć co słychać nad Odrą . Było w miarę fajnie .Po godzinie przyszły ciemne chmurzyska i lało jak w wiadra.
leda38 2018-06-24
Ja mam dużo szczęścia bo pod domem mam 2 stawy.
Dokarmiam je ziarnem,ciężko im żarełko znaleźć w taką suszę
elza100 2018-06-25
Witaj Czesiu u mnie już dużo chłodniej ,a wczoraj padał kilka razy ulewny deszcz ,odpoczywam od upałów ,które na pewno nadejdą bo to lato przecież ..pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dobrego tygodnia :-).