hellena 2015-11-18
Re wojci52: mam dwa sposoby,jeden to ja stoję za firanką aparat jest przed firanką,wtedy patrzę w obiektyw przez dziurki w firance,a drugi to wywieszam np.jakiś płaszcz na balkon i zza niego,początkowo trochę boją się ,ale z czasem głód zabija strach i kilka fotek udaje się zrobić.Tak to wygląda:))
orioli 2015-11-19
Brawo! Najbardziej podoba mi się ten płaszcz na balkonie. To świetna "czatownia". Też korzystam z podobnych udogodnień.
Efekt Twoich wysiłków świetny, bo dzwoniec pięknie "podany".