magtan 2013-10-03
Złap i zjedz!
ps. U nas zaledwie 8 i wieje, futra nawet na balkon nie chcą wychodzić:(
kromis 2013-10-03
szkopul w tym, ze poki sama do pyszczka nie wpadnie to Baronowa ogona nie ruszy ;)
Wyobraz sobie, ze po 10 min wyszla z salonu z wielkim burkiem :))) Dopiero Czarne- Superkot przyszlo i zezarlo w locie tlusciocha ;))
wiesia9 2013-10-03
W sumie to słusznie postępuje Baronowa. Nie zjada, obserwuje, emocjonuje się, coś się dzieje, przyjemność trwa... :-) Po co od razu kończyć jednym zdecydowanym chapnięciem :-)
bourget 2013-10-04
NIe lubisz polowac???
eee....to swietnie poprawia nastroj (kota) i potem juz kolesi po pyskach nie wali..;)
puszek 2013-10-04
BEZCZELNY CZARNY ! Złapać mógł, owszem, co będzie Baronowa futerko za muchą po kątach wycierać........ale żeby pożreć ? Powinien podać damie na złotej tacy.....ze sosikiem i przybraniem z jadalnych kwiatów nasturcji......Czarny, mogłeś zaprosić kobietę na kolację..........młody, to i niedoświadczony !