(18)
puszek 2014-01-17
To wręcz zapowiedź groźby
w tych złocistych oczach !
A chwila szczotkowania
jest taka urocza !
Łap Pańcio za szczotkę,
padaj na kolana
i dopieszczaj futerko
puchatego pana.......
Z włosem, a delikatnie....
czule i z wyczuciem,
by Malina darzyła
mnie wiecznym uczuciem.
Lśniące futro, największa
to męska ozdoba.
Czesz mnie Pańcio, by kotek
damom się spodobał.
Żeby Panie z Garnuszka
zawołały chórem :
Czarny, ale ty jesteś
seksownym kocurem !
kromis 2014-01-17
ale do tej odwagi dorastal cale 3 lata moja Droga ;) A i tak jeszcze nie moge wszedzie szczotkowac. Teraz musze go dolapac na wyciecie jednego koltuna....uff, po weciowym goleniu rok temu prawie w ogole nie robia mu sie koltuny. Czasami na portkach ale jakos zawsze udaje mi sie je wyciac. Pewnie sobie powiedzial: "cholera, teraz pancia ma profesjonalny sprzet do golenia i strzyzenia i w kazdzym momencie moze mnie dopasc!" .... i dba o futro, a przede wszystkim daje sie szczotkowac. Jak tylko slyszy, ze Malinke szczotkuje to biegnie i wpycha glowke pod szczotke ( ale do Malinkowej paranoi jeszcze mu daleko ;))
puszek 2014-01-17
Kromisia, wiesz ja mam takie marzenie..........że mogę osobiście wyszczotkować Malinkę......a zaraz potem Czarnego.........tak przez kilka godzin !
puszek 2014-01-17
re........mamy śnieg, oj mamy ! Sypie już drugi dzień, pod śniegiem lód, a na moim osiedlu nikt go nie sprząta. Ludziska brną przez zaspy ślizgając się na lodzie. Dlatego nie lubię zimy
bourget 2014-01-17
Czarne lubi, to swietnie:)Malinkowa dbalosc o futro zaowocowala, bo to od niej sie nauczyl:)
wiesia9 2014-01-17
Parka do szczotkowania... o tak, we dwójkę raźniej. Moja Misia pozwala mi się troszkę poszczotkować, gdy dołączy do gliglanego Milusia na pralce (a Miluś to mógłby, oj mógłby i żeby nie przestawać... ) A szczotkowanie pod bródką to ekstaza! :-)
