puszek 2016-02-05
Ale krótka chwila....
Już Kromisia w strachu,
co Gryzoń umyśli,
gdy siedzi na dachu.
Czarny, to wiadomo,
cieszy się szalenie,
na misiu i owcy
ćwicząc uwodzenie.
Sztuczki z majtasami,
stroszenie ogona,
bo wtedy Malina
jest zadowolona.
Gryzoń za to w ślepiach,
ma diabelskie błyski,
zaraz się zabierze
do czyszczenia miski.
Smakołyki Zoe
w sam raz dla kocura,
knuje swe podstępy
kula futra bura.
Co by tu napsocić.......
jeszcze Wam - bez kantów -
do domu sprowadzi
grupkę imigrantów......
W Brukseli ten numer,
podobno jest cacy,
lecz tego najbardziej
boją się Polacy.
Siedzi pręgowany,
z minką aniołeczka.
Bądź czujna, Kromisiu
i pilnuj koteczka !
Złowrogo spod oka,
patrzy się jedynie,
ale za sekundę,
figla Wam wywinie.....
kryspa1 2016-02-05
Puszek wymiata! A futrzaki rzeczywiscie gotowe- jeden do psoty,drugi do obrony:))
orioli 2016-02-05
Pewnie krótkotrwała chwila spokoju. Gryzolek już obmyśla, jakiego nowego figla spłatać.
wiesia9 2016-02-05
Oj, obaj w przyczajce. Tak chyba na chwilę przycupnęli, bo widać że gotowi wystrzelić i dalej biegać :-) Zasiedli w gniazdach na moment ;-)