Reporterzy, fotografowie regularnie zauważają, że prezes rządzącej partii doznaje różnego rodzaju przypadłości, co z powodu dojrzałego -72 lata- wieku (pisałem o tym w dniu 18 czerwca) mnie już od dawna nie dziwi.
Jak nie przysypia na ważnych konferencjach lub w ławie sejmowej, to zapomina wyłączyć telefon na tychże, a nawet zakłada zegarek na odwrót niż każde z Nas, co utrudnia odczytanie prawdziwego aktualnie czasu.
Ja na to spojrzałem z całkiem innej, podobno profesjonalnej strony organizowanego przez media dla Nas przekazu.
Uważam, że to służby organizujące każdorazowe wystąpienie pana prezesa PiS wicepremiera ds bezpieczeństwa w telewizji narodowej są nieprofesjonalne lub są tajną bronią prezesa telewizji polskiej pana Jacka Kurskiego wykorzystywaną w celu popsucia wizerunku tej " poukładanej jak żadna inna" osoby.
I przeciwstawić mu jako kontrast wizerunek zawsze uczesanego i zadbanego Zbigniewa Ziobry-jako przyszłego delfina władzy zjednoczonej prawicy.
Bo premier Morawiecki, nie radzący sobie z kolejnym kryzysem wewnętrznym i międzynarodowym przestaje być kandydatem zjednoczonej prawicy według już wielu jej opinii - na jakiekolwiek państwowe stanowisko.
Nawet o przyszłym kandydacie na prezydenta RP prawica zaczyna wymieniać nazwisko byłej premier- (21 do 1 ) Beaty Szydło.
Sam też byłem onegdaj na wizji telewizji polskiej przez ponad 45 minut, jednak zanim mnie wpuszczono do studia i na wizję, pouczono o wielu podstawowych zasadach.
Specjalista od wizerunku obejrzał mnie i innych uczestników tego programu , by żaden szczegół nie odwracał uwagi widzów (założony odwrotnie zegarek, buty nie do pary, źle zapięta koszula, poplamiony rękaw czy włączony telefon itd.)
Każde z nas zostało przez wizażystkę-kosmetyczkę "napudrowane", by się w świetle jupiterów nie świecić, oraz oczyszczone zostały nasze stroje, zwłaszcza ciemne marynarki osób, które miały kłopoty z łojotokowym łupieżem i wypadającymi włosami.
Taka to była profesjonalna przed laty obsługa programu o tematyce kulturalnej, w telewizji regionalnej Łódź.
Dziś TVP pana Jacka Kurskiego , dofinansowywana miliardami złotówek z naszych podatków, nie potrafi jednej z najważniejszych dziś osób w państwie zapewnić profesjonalnej obsługi po to, by ta nie stała się obiektem uwag a nawet kpin części społeczeństwa.
Przykładem jest dzisiejsza moja fotografia marynarki pana prezesa, oświetlonej jupiterami w czasie innej konferencji prasowej w dniu 7 października tego roku..
Myślę, że to można traktować jako wizerunkowy sabotaż, panie Kurski.
A teraz ... konkluzja.
Na zakończenie tego felietooonu nie sposób nie wspomnieć na tle moich poprzednich dwóch felietonów (z dnia 08.06. z klęczącym europosłem oraz z dnia 16.05.z klęczącym prezydentem), że może to jest jakaś przemyślana już akcja mogąca mieć swoje przewidywalne, ważne dla milionów wyborców skutki?
Był święty "łój" mistyczki z Syrii, to może być i święty "łupież" wizjonera z Polski?
Życzę Wam pogodnej niedzieli.
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Czytajcie, oglądajcie !
Ale czytajcie i oglądajcie z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
Nie mam pretensji do osoby, która nazywa moje felietony- prostackimi.
By je zrozumieć, a zwłaszcza ich konstrukcję i wynikający z nich morał , należy wykazać się ( intelligence quotient) powyżej 51.
Zwłaszcza taki, jaki dzisiejszy.
Za to to (51) zupełnie wystarcza , by nazwać mnie "burakiem".
Ze względu na to, że od 22.10 zmieniła się formuła galerii owego adwersarza, doceniam to i po raz ostatni w tym miesiącu podkreślam tu to jego naganne zachowanie.
Mam nadzieję, że ten nowy format przekazu IQ 51 pozostanie już odtąd, jako jego standard..
Copyright 2375 @ maska33
styna48 2021-10-31
Dziś fachowość i profesjonalizm przestały być ważne prawie w każdej dziedzinie mamy pełno wokół takich *ludzi*.
wojci65 2021-10-31
Wielce szanowny pan Prezes jest po prostu stetryczałym abnegatem, któremu ręki kobiety, brakuje i tyle.
edge56 2021-10-31
Umknęło Ci kłębowisko włosów w nosie prezesa... ;-)
A tak poważnie, to zgadzam się z Tobą. Nie jest to wszystko dziełem przypadku, czy braku profezjonalizmu, to taki "nóż" powoli wbijajacy sie w plecy wodza za sprawą kurskiego Jacka! (Żeby nie było wątpliwości, którego?)
P.S
Kto wie, czy za jakiś czas nie usłyszymy z ust pierwszej persony z Żoliborza słów; "I Ty Brutusie?!"...
halka 2021-11-02
Masz rację ale wygląd w dużej mierze zależy także od niego.
Jest po prostu niedbaluchem...gdy zabrakło mamusi, nikt już nie sprawdza w co się ubiera i jak wygląda.... i albo on nikomu nie wierzy albo jest to demencja.