Latte, albo wysłuchanie konferencji prasowej wojewody śląskiego.
1) "Dzisiaj możemy poinformować, że przypadek omikrona w Polsce jest potwierdzony" - przekazał na wczorajszej konferencji prasowej wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek.
Od 2001 r. jest związany z partią Prawo i Sprawiedliwość, a obecnie sprawuje też funkcję szefa gliwickich struktur tej partii.
Pierwszy przypadek wariantu omikron w Polsce wykryto u 30-letniej obywatelki Lesotho.
Kobieta przyjechała na cyfrowy szczyt ONZ w Katowicach, który zakończył się 10 grudnia.
Jednak wojewoda , co kilkakrotnie usłyszałem w rożnych mediach ,nie wymienił nazwy Lesotho, tylko inne państwo, o nazwie- Lasotho.
Czepiam się?
Na konferencje trzeba wychodzić językowo przygotowanym.
Ja myślę,że pan wojewoda chce dołączyć do takich laureatów nagrody "Srebrnych ust" jak pan Witold Waszczykowski.
Tenże minister spraw zagranicznych zjednoczonej prawicy Witold Waszczykowski, 10 stycznia 2016 r. w czasie briefingu prasowego na temat spotkań z przedstawicielami państw ONZ w Nowym Jorku powiedział:
„Mamy okazję prawie do 20 spotkań odbyć z różnymi ministrami, z niektórymi, na przykład na Karaibach po raz pierwszy w historii naszej dyplomacji, na przykład z takimi krajami jak San Ecsobar albo Belize.
A każdy z tych krajów to jest jeden głos w zgromadzeniu ogólnym tutaj w ONZ”.
Uczestnicy tej konferencji szybko rozbiegli się do swych sal szukając nowego państwa w atlasie świata.
W Polsce zaś mamy tylko "San Domierz".
2) Urząd Regulacji Energetyki przyjął taryfy na sprzedaż energii i gazu, w efekcie od stycznia rachunki poszybują w górę.
Rachunki za prąd wzrosną o 21%, za gaz aż o 54%.
I to dopiero jest definicja dobrej zmiany.
A po 1 stycznia zapowiadana jest druga fala podwyżek.
Jak podrożeje gaz i prąd,podrożeje tysiące innych produktów, do których wyprodukowania i przechowywania potrzebne są te media.
Przypominam,że to rząd PiS kontroluje dziś Urząd Regulacji Energetyki, decyduje o wysokości akcyzy i wreszcie to rząd PiS może negocjować z dostawcami.
"Polska to bardzo ciekawa kraj", jak mawiał niedawno zmarły (14.12.) aktor i satyryk Tadeusz Ross, czyli "Zulu-Gula".
Śpimy na węglu, a do grzania, gotowania i oświetlenia kupujemy rosyjski gaz od Niemców.
Co ciekawe, to że import węgla do Polski w 2020 roku wyniósł aż 12,82 miliona ton - poinformował sam wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
Najwięcej, bo prawie 74 procent surowca sprowadzono z Rosji!
Ale przecież rządzący obiecali nam że będziemy zdrowsi bo nie będzie smogu.
Siedząc całą zimę w zimnym mieszkaniu, po ciemku i bez pracy zapewne będziemy zdrowsi.
Dlaczego dziś wspominam o węglu?
Przed wojną na niemieckich terenach - obecnie wyzyskanych - każda miejscowość powiatowa miała swoja małą gazownię.
Lubuski Babimost jako przykład-też.
Niektórzy jeszcze te "balony" pamiętają.
Jak były na górze to gazu było pełno - z biegiem używania opadały po to aby znów się przy napełnianiu unosić.
Przyszła nowa władza - wszystko zdemolowali.
Gdzieniegdzie stoją jeszcze jako pomniki świetności i niezależności energetycznej tamtych czasów.
Ja ten w Babimoście pamiętam doskonale.
Należy pamiętać- a ja to wiem, że tam, gdzie do ogrzania wody do centralnego ogrzewania i do naszych kranów używa się gazu w ciepłowniach ,w najbliższym czasie podskoczą o tą samą wartość koszty.
Ogrzanie mieszkań oraz każda kąpiel będzie przez użytkowników reglamentowana?
W walce z pandemią wymagane jest dokładne mycie rąk w gorącej wodzie, czasem kilkanaście razy dziennie.
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.
Czytajcie, oglądajcie !
Ale czytajcie i oglądajcie też z wielu innych źródeł, dopóki jeszcze można, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
A już coraz mniej tych źródeł i tych autorów "suchych" informacji, nie opatrzonych sugerującym czytelnikowi komentarzem-jak mają ..... rozumieć.
Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.
To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.
Copyright 2543 @ maska33.