Mój dzisiejszy felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.
Z exposé premier Beaty Szydło po wygranych wyborach parlamentarnych :
Sejm, 18 listopada 2015 r.
"Obejmuję urząd premiera Rzeczypospolitej w czasie, w którym nasz świat budowany na wartościach wolności demokracji i tolerancji, coraz agresywniej atakowany jest przez tych, którzy nie szanują prawa do wolności innych.
Nie zgadzamy się na taką wizję świata.
Wysoka Izbo! W kampanii wyborczej jako drużyna Prawa i Sprawiedliwości złożyliśmy deklarację przeprowadzenia w Polsce dobrej zmiany. Zmiana ta będzie polegać na tym, żeby jak największa liczba Polaków mogła korzystać z owoców rozwoju. Dotyczy to całości spraw, którymi się zajmiemy. Ale w pierwszym rzędzie tego, co może i powinno być zrobione szybko. Dziś zawieramy z Polakami kontrakt na cztery lata. Jeżeli Polacy będą zadowoleni z efektów proponowanej przez nas zmiany, mam nadzieję i wierzę w to głęboko, że przedłużą go na kolejne cztery lata".
Po pierwsze - polityka prorodzinna i pronatalistyczna.
Musimy bowiem przełamać zapaść demograficzną, a wsparcie przez państwo kosztów utrzymania dzieci to poważny krok w tym kierunku.
Po drugie, trzeba podjąć walkę z biedą, która dotyka bardzo wielu rodzin wielodzietnych i to też będzie poważny krok w tym kierunku.
Tak? (zapytania wtrącone przeze mnie.)
Po trzecie, trzeba odbudować w Polsce wiarę w demokrację.
Tak?
Dotrzymanie powszechnie znanych i przyjętych przez społeczeństwo obietnic to także krok w tym kierunku.
Naprawdę?
A demokracja i kierowanie się wolą społeczeństwa i zmiana jakości rządzenia to zasadnicze przesłanie – zasadniczy cel naszego rządu.
Tak?
Każdy polski obywatel ma czuć się bezpiecznie wtedy, kiedy potrzebuje pomocy medycznej.
Ma wiedzieć, że ta pomoc zostanie mu udzielona szybko, że będzie bezpieczny i że będzie to pomoc bezpłatna.
Jak wielokrotnie zapowiadaliśmy, będziemy realizować program tworzenia gabinetów stomatologicznych i lekarskich w szkołach.
Tak?
I co z tego wyszło?
Co najmniej w 450 gminach dzieci i młodzież nie ma też dostępu do ponoć znajdującego się wszędzie ....psychologa.
Ja rzeczywiście korzystałem z takich gabinetów w mojej szkole, "Pomniku tysiąclecia państwa polskiego" w Łodzi.
Ale to było za PRL-u.
I teraz wisienka na torcie:
"Szanowni Państwo! Ogromną rolę w życiu społecznym odgrywają media.
Większość z nich to media prywatne, na które władza polityczna z natury rzeczy nie powinna mieć wpływu.
Szanujemy i będziemy szanować te zasady. Inaczej jest w przypadku mediów publicznych.
Tu nasz rząd i obecna większość parlamentarna będzie kierowała się jedną przesłanką.
Obywatel ma prawo do rzetelnej i obiektywnej informacji. Życie publiczne powinno być przejrzyste i transparentne.
Dotyczy to także życia ludzi, którzy sprawują władzę, a może przede wszystkim ludzi, którzy sprawują władzę. "
Niesamowite.
Naprawdę?
A ja wiem, że w odróżnieniu od mediów prywatnych, to telewizja, zwana publiczną, nie przeprowadziła ani jednej transmisji z wiecu wyborczego kontrkandydata Andrzeja Dudy w wyborach, w obydwu turach w 2020 roku.
To jest ten obiektywizm i równe szanse?
"Media publiczne muszą dysponować środkami, na rzetelne wypełnianie ich misji. Podkreślmy to jeszcze raz - misji".
Teraz zrozumiałem zapowiedź pani premier, obserwując regularnie media, zwane publicznymi.
Teraz zrozumiałem, co miała na myśli osiem lat temu, wspominając o "misji",
Teraz zrozumiałem, co oznacza według jej formacji transparentność życia publicznego, a przede wszystkim ludzi, którzy sprawują władzę.
Tę władzę.
I już na zakończenie:
"Cenimy to wszystko, co przynosi nam przynależność do Unii Europejskiej.
Dlatego będziemy dążyć do zwiększenia efektywności działania Unii.
Do (uwaga!) pełnego przestrzegania europejskiego prawa i tych zasad, które legły u podstaw procesu zjednoczenia Europy.
Jesteśmy przekonani, że odchodzenie od nich szkodzi Unii Europejskiej jako całości i każdemu państwu należącemu do Unii oddzielnie.
Niezależnie od jego obecnej sytuacji".
Pani premier- te słowa padły z ust pani. To miało być mottem na rządy Prawa i Sprawiedliwości.
Epilog: to po czynach ich poznacie.
To była rzecz o hipokryzji.
A stawiam czapkę gruszek, przeciw dwudziestu złotym polskim, że to była i będzie nadal trwająca epopeja, nadal z panią Beatą Szydło, przyszłą kandydatką na prezydenta RP.
Stawiam na koniec propozycję czwartego pytania referendalnego:
Czy jesteś za prawnym rozliczaniem tej, i każdej następnej formacji rządzącej, w przypadku jej ewidentnego odstąpienia od realizacji zapowiadanych reform , odstąpienia od przestrzegania konstytucji, poprzez ustanowienie niezależnego nowego organu-urzędu, mającego uprawnienia śledzące, upominające,archiwizujące, uprzedzające o fakcie złamania prawa i wnioskującego o zastosowanie stosownych sankcji?
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami.
Zdjęcie z ekranu smartfona .
Copyright 4195 @ maska33
mpmp13 2023-08-22
O,nie daj Boże !!! Broszki znikną u jubilerów i " to im się należy" będzie dopiero kroczyło z pychą i zadufaniem .
kedil 2023-08-22
Wiele rzeczy się robi by wygrać wybory.
Tak było , jest i będzie.
Dobrze ,że to opisujesz.
"Aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej” to chyba jedyny slogan który starano się zrealizować / ale wtedy dużo nie było potrzebne/.
maska33 2023-08-22
Ten tweet pani premier, pokazany na fotografii , jak żadne inne hasło "tej dobrej zmiany" nie pasuje do dzisiejszych poczynań rządzących, z telewizją tzw publiczną i pozostałymi mediami.
Na samym już początku kadencji posłowie PiS odgrodzili się szarfami od dziennikarzy w Sejmie.
By nie narażać swojego emploi ( a właściwie swojego "intelektu" ) przeciw stawianym trudnym pytaniom o stan państwa.
Piszę to bez złości, ale ze smutkiem.
Taka to dobra zmiana?
Robią dokładnie to samo.
Tylko bezwzględniej, nie dopuszczając do polemiki.
Do dialogu.
Bo nie o dialog tu od 2015 roku chodzi.
maska33 2023-08-22
I nie ma lepszego czasu, by przypomnieć, że dopiero co, prezes, premier, była premier, marszałek Sejmu i minister obrony wspólnie ogłosili hasło wyborcze PiS-u, które brzmi: "Bezpieczna przyszłość Polaków".
Jak je rozumieją, mogliśmy zobaczyć w niedzielę, na pikniku wyborczym wiceministra spraw wewnętrznych i administracji, na terenie jego okręgu wyborczego, gdy łamiący regulamin lotu ( tzw zastosowany po latach tupolewizm) pilot zerwał jedną z lin przesyłowych sieci wysokiego napięcia uszkadzając na ogromną kwotę łopaty nośne śmigłowca Black Hawk.
Smutne.
Ja się nie czuję bezpieczny.
maska33 2023-08-22
Jak szybko w niepamięć umykają zdarzenia związane z zachowaniem bezpieczeństwa lotów przez lotnictwo podległe ministrowi spraw wewnętrznych.
A przecież to była największa katastrofa śmigłowca w historii polskiego lotnictwa.
10 stycznia 1991 roku w Cisnej runął helikopter Mi-8T z policyjną załogą udostępniony telewizyjnej ekipie Magazynu Kryminalnego 997.
Zginęło 10 osób: – 3 członków załogi oraz pasażerowie – miejscowi policjanci i jeden pracownik cywilny.
Byłem w tym miejscu.
Mam fotografie pamiątkowego obelisku
W grudniu 2016 roku wiceminister Zieliński wykorzystał załogę śmigłowca policyjnego do rozrzucania confetti nad Augustowem.
Po to jest domorosły historyk, by przypominał.
awangar 2023-08-22
Jak to ładnie wybrzmiewało kilka lat wstecz...obywatel ma 'jakieś prawa'i ta piękna 'wizja'..chyba w snach....dobre sobie.
Ręce opadają to mało powiedziane.
halka 2023-08-23
Świetny felietooon.....odświerzający pamięć tym wszystkim którzy już o tym nie pamiętają.
maska33 2023-08-23
Jeszcze raz chciałbym zwrócić uwagę,na jeden akapit z expose premier Szydło:
"Większość z nich to media prywatne, na które władza polityczna z natury rzeczy nie powinna mieć wpływu. Szanujemy i będziemy szanować te zasady.
Inaczej jest w przypadku mediów publicznych".
Najpierw szanujemy zasady dotyczące mediów prywatnych, ale zaraz potem inaczej jest w przypadku mediów publicznych?
Inaczej, czyli bez szacunku, o czym się możemy przekonać każdego dnia , przez całą dobę.
Tylko trzeba umieć czytać obietnice tej grupy rządzących.
Smutne, ale jak podaję od lat przykłady tego-jakże prawdziwie.