Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Coś z mojej teczki, okiem Andrzeja Mleczki.

Od jakiegoś czasu tak mam, dysponując z wiadomych Wam powodów nadal większą ilością wolnego czasu, jak dziś, że przy smakowaniu kawy wracam w czasie przeglądania internetu do zdarzeń dawno już przebrzmiałych (jak to domorosły historyk) i jeszcze raz, tym razem chłodnym okiem spoglądam na przebieg zdarzenia, wyławiając pomijane wtedy przeze mnie tzw "smaczki"...

Oto świeży jeszcze smaczek!

Jak niektórzy już wiedzą, prezydent Warszawy dotrzymał obietnicy , (uwaga!) swoim wyborcom, doprowadzania najważniejszego urzędu stolicy, do konstytucyjnych wymogów państwa świeckiego i podpisał na początku maja zarządzenie, które mówi, że w warszawskich państwowych urzędach, krzyże nie będą mogły być wywieszane na ścianach.

Jakoś ta decyzja, wynikająca ze stosownego paragrafu polskiej konstytucji nie wyrzuciła na ulice Warszawy setki tysięcy tamtejszych urzędników, protestujących, ogłaszających strajki głodowe oraz stosujących od tego dnia inne formy masowych protestów.

Czemu?

Bo dotrzymał swoją obietnicę, złożoną (uwaga!) warszawiakom.

To dlatego Rafał Trzaskowski bezapelacyjnie wygrał już w pierwszej turze wybory, (59,8 proc. głosów.) na prezydenta Warszawy.

Czemu zaś przegrał kandydat rodem z PiS-Tobiasz Bocheński?
Bóg tak chciał.

Bo też , zgodnie z konstytucją RP, dzisiejszy prezydent nie odebrał im możliwości noszenia na szyi medalików, ani krzyżyków.

Ani modlitewników - w torebkach i kieszeniach.

Bo to już indywidualne , zastrzeżone dla wolności wyznania - przywileje..

Czy to dobrze, czy źle, nie mnie to oceniać.

Jednak ten fakt opisałem na wstępie w miarę szczegółowo, ale po to by przejść do czegoś ciekawszego:

Jak to odebrał i skomentował prezes PiS, człowiek- jak to widzimy 10-go każdego miesiąca - okazujący swoją postawą- uosobienie prawdziwego chrześcijanina ?

Ba, nawet ...katolika.

Otóż szef największej opozycyjnej dziś partii, doktor prawa, obywatel, uczestnik taneczno chóralnych ceremonii odbywanych wraz i razem z przedstawicielami minionego już rządu zjednoczonej ponoć prawicy, z Tadeuszem Rydzykiem, po zapoznaniu się (czy naprawdę?) z zarządzeniem prezydenta Warszawy, woła, że (uwaga!) Unia chce zrobić z Nas (uwaga!) bezduszne zwierzęta" .

Z nas , czyli z....kogo konkretnie ?
Z mieszkańca Żoliborza,czy z ogółu Polaków?

I tu odniosę się do niekwestionowanej przez jego akolitów wiedzy teologicznej i głębokiej wiary samego pana prezesa, z pytaniem:


Czy zwierzęta według Pana, prezesie, mają duszę, więc czy tak jak ludzie, będą kiedyś zbawione?

Skoro wobec swoich wyborców, w większości wierzących, posługuje się takimi metaforami (asocjacjami) , to zapewne wie pan, o czym.... mówi?

Bo nie wierzę, że kilka milionów Polaków nadal wierzy w każde słowo prezesa, który zaczyna już mówić to co mu (uwaga!!) ślina na język przyniesie?
Oczywiście biorę pod uwagę, że posługuje się pan ewidentnym "teologicznym" kłamstwem.

A to, już mnie nie dziwi.

Bo pana wiek, jak by nie było- senioralny- dozwala na takie teologiczne piruety.

Ale to, że nie ma wokół pana (z setek ponoć dotąd na przemian zatrudnianych doradców) jednego, co by panu wytłumaczył niestosowność coraz częściej używanych publicznie przez pana porównań, epitetów, itp. to aż wstyd.
Ale nie mój.
Nie musicie się ze mną i dziś...zgadzać.

Za to Tym, co dotarli aż do tego miejsca, przy okazji polecam (ale tylko zainteresowanym) arcyciekawą książkę Rezy Aslana pod tytułem "Zelota. Życie i czasy Jezusa z Nazaretu".
Napisana w formie historycznego śledztwa-pełna "udokumentowanych" faktów o Jezusie, na tle swoich czasów, kiedy to dopiero rodziło się chrześcijaństwo.
Jednak ostrzegam: to groźna lektura dla niektórych w garnku koleżanek i kolegów.
Bo pokazuje, jak bardzo Chrystus i jego grono wyznawców byli "żydowscy".
I dlaczego został On uznany żydowskim rebeliantem -zelotą.
Ta książka, to swoista karma dla polskich antysemitów.

Bo dla nich, Jezus był Polakiem, podobnie jak Jego Matka .
No bo jakże, Żydówka, królową Polski ?
Coś dla nich okropnego.
I choćby dlatego , dla bezpieczeństwa dzieci , zwłaszcza tych dociekliwych, szukających i czytających, zadających trudne pytania , by uniknąć zamieszania w rozumieniu , religia powinna być nauczana z powrotem w salach katechetycznych.

A zapewniam Was, wiem coś na ten temat.

Przypominam, że w swoich felietooonach, nawet tak krótkich jak ten, poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej, te-które układają mi się w pewien trend, który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie, oglądajcie !
Ale czytajcie i oglądajcie też z wielu innych źródeł, by samemu powziąć wiedzę lub stosowne wnioski.
Nie sugerując się komentarzami najętych dyżurnych, ciągle tych samych komentatorów, żadnej ze stron politycznej barykady.

Zaznaczam, że to nie jest grafika "ściągnięta z netu".

Powyżej, to moja fotografia rysunku mistrza Andrzeja Mleczki, wykonana z jednego z zakupionych przeze mnie wydawnictw.

Copyright @ maska33

jaska15

jaska15 2024-05-30

Tyle prawdy w rysunkach p.Andrzeja Mleczki !

kedil

kedil 2024-05-30

Poproszę w felietooooooooooooonie o kilka żartów tego pana , opisanego na początku.
Czy są takie z których i ja bym się pośmiał ?

maska33

maska33 2024-05-30

Na wszystko przyjdzie swój czas.

pit69

pit69 2024-05-30

Kolejny,świetny materiał!

dodaj komentarz

kolejne >