Zdjęcia telefonem, w ruchu, więc jakość -wiadomo!
A teraz ciąg dalszy, czyli kontynuacja moich felietoonów , po 27.08.2024 roku, czyli po zapowiedzi likwidacji portalu Garnek.pl.
Moja, wyjątkowa dziś "oferta", może również zawierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzących partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.
Tekst ten wstawiłem w dniu 2 września 2024 roku o godzinie 07.00
Ponad miesiąc temu media informowały, że były już ksiądz Krzysztof Kuryłowicz , może stracić odznaczenie w związku z wyrokiem sądu okręgowego w Poznaniu dotyczącego członka zakonu Towarzystwa Chrystusowego, który dokładnie rok temu prawomocnie stwierdził, że mężczyzna wykorzystywał seksualnie osoby (uwaga!) z niepełnosprawnościami.
Sprawa ciągnęła się (uwaga!!) od 2014 roku.
Kancelaria Prezydenta poinformowała wreszcie na swojej stronie (można sprawdzić!) 1 sierpnia, że prezydent RP, Andrzej Duda, pozbawił Krzysztofa Kuryłowicza Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski, który ten otrzymał w 2011 roku.
Nie podano jednak uzasadnienia w tej sprawie.
Żeby je poznać, należy cofnąć się o parę miesięcy, gdyż sprawa odebrania ks. Kuryłowiczowi odznaczenia, to efekt innych wydarzeń.
Lub zajrzeć do mojej galerii.
Mężczyzna został wydalony ze stanu duchownego na początku 2018 roku, a – jak podaje portal – na początku sierpnia 2023 usłyszał prawomocny wyrok za wykorzystywanie seksualne poddanej mu pod opiekę osoby, z niepełnosprawnością intelektualną.
Jak czytam, decyzja miała zapaść przed Sądem Okręgowym w Poznaniu i taka informacja została przekazana przez polskie MSZ do kapituły Orderu Odrodzenia Polski.
12 czerwca kapituła Orderu Odrodzenia Polski skierowała do Kancelarii Prezydenta uchwałę, w której zwróciła się z wnioskiem o pozbawienie tego mężczyzny, tego ważnego, państwowego odznaczenia.
Duchowny został skazany prawomocnie na trzy lata i sześć miesięcy pozbawienia wolności, a do tego na pięć lat pozbawienia praw publicznych – przekazał w czerwcu kanclerz owej kapituły.
Długo trwał w głowie prezydenta proces oceny i podjęcia decyzji w sprawie tego byłego już kapłana, a jednocześnie obrzydliwego seksualnego zbrodniarza.
Nie tak szybko jednak, jak w przypadku podjęcia decyzji , w sprawie panów Kamińskiego i Wąsika.
Teraz na przykładzie tego byłego kapłana upewniam się, dlaczego kler tak broni , ( ech, wolę już dalej nie kontynuować opisywania tej patologii ) by takie informacje nie ujrzały światła dziennego..
Nie pierwszy to raz.
https://garnek.pl/maska33/33933851
Za to dziś, przy okazji, przypomnę Wam, czym polscy kapłani uszczęśliwiali całymi wiekami (jeszcze w XX wieku) kobiety, te z wadami ciąży:
Do dziś możecie to urządzenie obejrzeć w kąciku muzealnym, w poznańskiej klinice położniczej, na ulicy Polnej..
https://garnek.pl/maska33/37563806
Zaś dla ciekawych poruszonej tu przeze mnie tematyki poniżej przypominam wybrane teksty i zdjęcia, traktujące o narastającym problemie niektórych polskich diecezji.
Dlaczego poruszam takie też tematy?
Ano dlatego, by Wam przybliżyć sposób, jak indywidualnie można wyszukiwać źródła zdarzeń , jak potem samemu je interpretować i jak samemu wyciągać stosowne wnioski.
Także po to, by dzielić się potem tą wiedzą z Bliskimi i przyjaciółmi.
Jak ja, z Wami, od lat.
I jeszcze jedno.
Proszę zwracać uwagę, nawet na tak formułowane teksty, jak w przypadku tego komunikatu, ze strony Prezydent.pl, z dnia 2 sierpnia 2024 roku.
Umieć czytać -gdy nie ma tam zamieszczonego uzasadnienia, oraz nie ma informacji , że odznaczany on został jeszcze jako kapłan polskiego kościoła katolickiego.
Czytać to, czego tam niema.
Cenzura zastosowana na wyższym poziomie?
Dokładnie tak.
Pragnę tu zdecydowanie podkreślić, że opisując zaistniałe fakty z historii
kościoła rzymskiego, a zwłaszcza polskiego kleru, nigdy nie było (łatwo to
sprawdzić) moją intencją naruszać prawo każdego z Nas, do wyznawania
"wiary".
Wiara każdego z Nas, to sacrum.
To zupełnie dwie, różne sprawy.
Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale
opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w
oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend,
który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego
opisem z Wami.
Copyright @ maska33
mpmp13 2024-08-23
W naszych galeriach wszystkie zdjecia są takie jak się uda pstryknąć. Jesteśmy amatorami. Zabawki nie mam zamiaru odbierać ale chętnie pobawię się z kicią.
ewusia 2024-09-04
Coraz trudniej mi zrozumieć to, co
się dzieje w polityce. Autorytety padają
i pozostaje bezsilność, że nie można
nic zaradzić...:(
maska33 2024-09-04
To prawda.
Ja od lat stosuję zasadę, która pozwoliła mi do dziś, utworzyć wokół siebie, jakby strefę bezpieczeństwa.
Uczciwie informuję moich , nieakceptowanych przeze mnie i moich bliskich -wiecznych oponentów, że więcej nie życzę sobie utrzymywać z nimi jakikolwiek kontakt.
I to działa.
A informacja rozchodzi się wśród pozostałych znajomych szybko, więc inni, znający mnie, wyciągają z czasem podobne wnioski i zaczyna się uwidaczniać wokół tych osób - okazywany im powszechny ostracyzm.
W polityce oraz wśród KK , nie zawsze to działa.
Tam jest więcej bezczelności i wiary w swoją nieomylność.
Pozdrawiam.
;)