Prawie cała mieściła mi się w dłoniach.
Dziś rządzi w stadzie. :)
dodane na fotoforum:
wizi21 2011-07-31
A właśnie,,... bo nie znam jej historii dołączenia do bliźniaków... jak to się stało że jest u Ciebie? Historię pozostałego kwartetu znam :) i do dziś nie mogę przeżałować Lary :)
tuniax 2011-07-31
Koteczki szukałam z premedytacją, bo chłopaki, jako jeszcze pełnojajeczne, przestały lubić przytulanie - były za dorosłe (po zabiegu im minęło, ale to inna historia). Jako że koteczki są bardziej miziaste od kocurów, zaczęłam szukać. Moją kicię znalazłam pod Poznaniem, zakochałam się z miejsca i ruszyłam.
Iwa okazała się wielką indywidualnością i panią niedotykalską. Na ręce daje się wziąć tylko mi. Pięknie świergoli i tuli się do mnie tylko w dwóch momentach - gdy zasypiam i gdy się budzę.
I ma charakterek. ;)
Moja kochana Mała Mi. :)
zabuell 2011-08-01
Calkiem jak Kinga. Wiecznie potargane futerko, ale za to najbardziej jedwabiste na swiecie