i co teraz? .... wszyscy mamy takie same , przerazone miny...
atiseti 2016-11-10
Ano my mamy swojego pana K a Wy pana T ....
Staram sie juz jak najmniej ogladac co sie dzieje w Polsce i na swiecie bo mnie to przeraza ......
Wydawaloby sie ze to niemozliwe a jednak sie dzieje :(((((
orioli 2016-11-10
Ano właśnie. Tylko, że Candy może uciec, my nie.
Nie bój się, maleńka. Pańcia nie da cię skrzywdzić.
basiaw 2016-11-13
Będzie dobrze!
Jest też nadzieja, że nie zwiększy się liczba abortowanych dzieci sprzedawanych producentom kosmetyków i żywności...
http://www.sosrodzice.pl/komorki-plodow-poddanych-aborcji-zywnosci-kosmetykach-szczepionkach/
http://www.pch24.pl/dyrektor-centrum-planned-parenthood-przyznaje--ze-sprzedaje-czesci-cial-abortowanych-dzieci,36989,i.html
bourget 2016-11-13
Nie wiem co to sa "abortowane dzieci", ale jesli arogant i klaun ma wladze w USA to nie wiem komu moze sie to podobac...