Nadejszła chwila na porę relaksu. Odwiedziłem ogród i mam parę fotek ze spaceru. Jeszcze nie ma kilku gatunków, które zwykle pod koniec kwietnia, spotykałem. Cóż się dziwić, jak dominuje zimne skandynawskie powietrze. Od dziś do piątku trochę lepiej, a w niedzielę i poniedziałek, ulewy. Zobaczymy. Pozdrawiam serdecznie:)