asiao 2021-07-22
Coś tam trochę też paamiętam z dzieciństwa, że były festyny, baloniki, kiełaski, a wieczorem tańce pod gołym niebem i kolorowe "sztuczne ognie". Tłumy tam waliły i się bawiły, choc teraz nikt się nie przyzna :) w telewizji moi dziadkowie ogladali tańczący "Ślask" i "Mazowsze".
daro51 2021-07-22
A jutro np. Jest dzień włóczykija :)))))