Psiiiico podejdz do plota!!!

Psiiiico podejdz do plota!!!

atiseti

atiseti 2015-02-24

oooooo poszło na ostro :)))))

missgie

missgie 2015-02-24

Jessssuuuu...ja bym za nic nie podeszła! ;-)))

enigma

enigma 2015-02-24

O JASNY GWINT !!! usiadłam z wrażenia, co żeś jej uczyniła ?

magtan

magtan 2015-02-24

Aż dreszczy dostałam!
Ktoś podmienił Colonela i jakieś wcielone "zuo" zostawił!

kryspa1

kryspa1 2015-02-24

jessssssu ale straszny,boję się!

mika9

mika9 2015-02-24

no cóż...pies musi znać swoje miejsce...hi, hi...

xaviera

xaviera 2015-02-24

ups...działo się !!!!

ato1rod

ato1rod 2015-02-24

Jak Kargul z Pawlakiem?

bourget

bourget 2015-02-25

...a niech to...on chyba nie jest milosnikiem tej rasy...;))
niestety, zmienic nastawienie kota , ktory juz nie jest kociakiem jest dosyc trudno, zawsze lepiej jak koty sa mlode, a pies po prostu przyjacielski..
u mojej mamy w domu zawsze zyly razem, ale zwykle to mlode koty dochodzily do rodziny i dogadywaly sie z psami latwiej, chyba nigdy nie bylo sytuacji odwrotnej, chyba trzeba poczekac, az ta dzierlatka spowaznieje...(skaczacy szczeniak to nie jest to co koty lubia najbardziej;)))

puszek

puszek 2015-02-25

Dziś pokazuję
swe kły wampierza,
bo straszna psica,
tu ku mnie zmierza !
Drewniany kołek
w pysku piastuje,
i zaraz serce
kocie przekłuje.
To jest dom koci,
kocur nim włada,
subtelnie Zoe
powiadam - SPADAJ !
Zęby pokażę,
oraz pazury.
Dziko jest groźny ,
Colonel bury.
Na próżno psica,
błaga i szlocha.........
nie ma litości,
paszła.......WYNOCHA !

puszek

puszek 2015-02-25

To moja kołdra
i mój w niej dołek !
Prawdę zrozumie
nawet matołek.
To moja Pańcia,
a koci dom........
i zakaz wstępu
kudłatym psom !

owca47

owca47 2015-02-25

ooooo jaaaa cieeee, myślałam, że to pies!

emiko

emiko 2015-02-25

Colonel w nowej odsłonie? ;)

orioli

orioli 2015-02-25

Zoe, lepiej nie podchodź. Ja bym się bala.

wiesia9

wiesia9 2015-02-25

O rany! Ależ się Zoe musiała przestraszyć, chociaż zapewne sobie nagrabiła ;-) Wystarczyło, że zakłóciła spokój starszego pana, no... może dorosłego od pewnego czasu :-) Ale i tak Colonel jest niezły, nie pognał od razu by rozbrykanemu dziecku złoić skórę. A zdjęcie jest cudowne, jak Ty to robisz Kromisiu, chodzisz z aparatem non stop? :-)

spoko44

spoko44 2015-02-25

dać mu kocimiętki

kromis

kromis 2015-02-25

No dobra, juz szybko mowie, bo rzeczywiscie uwierzyliscie w ta grozna mine Colonela i chec rzucenia sie do psiej aorty ;))

Tutaj Colonel byl w ostatniej fazie ziewania :))
Na widok Zoe w pokoju ( ostatnio Zoe zostala tam zaprowadzona w sobote po kapieli i w poniedzialek po szybkim zmywaniu blociska, w ktorym zabuksowala ) Colonel nie siedzi jak bocheneczek i nie robi takich min. Colonel, wraz z calym towarzystwem przybiera postac ryby fugu i wydaje dziwne dzwieki ;) Moze uda mi sie kiedys fotke strzelic ;)

lucyrka

lucyrka 2015-02-25

o ja pierdziu co sie tam stalo,ze taka wscieklosc na pycholu :))

zuuzik

zuuzik 2015-02-25

hihi nie dadzą się chłopakowi wyziewać;)

wiesia9

wiesia9 2015-02-26

Tak kończy ziewanie??? O rety, to w początkowej fazie musiał otworzyć pyszczydło jak krokodyl! No, jeśli przy ziewaniu tak wygląda, to zezłoszczony - lub jak ryba fugu (hahaha) musi wyglądać przerażająco! I tak jest cudowny z tą swoją mimiką! :-)

pegasa

pegasa 2015-02-26

podejdź, podejdź, to cie zjem ;)

dodaj komentarz

kolejne >