Niestety. :-(((
Nie wiem co się stało, nie znam szczegółów. Wiem, że jesienią Czarny - Węgielek odszedł za TM.
Nie zmieniam zdjęcia na czarno - białe, choć ogromnie zasmuciła mnie ta wiadomość. Tak chcę pamiętać Czarnego.
Wieczna zadziora. Bez szans z silniejszym od siebie Buraskiem, a jednak to on zawsze zaczepiał.
A potem lizał rany.
Teraz już nic go nie boli, biega beztrosko za Tęczowym Mostem, pewnie zaczepia moją Walentynę i wariują razem...
anad60 2017-01-14
Smutna wiadomość....;(((
ale tam jest mu na pewno dobrze
bo jak że by mogło być inaczej !!!
asiao 2017-01-14
Jaka szkoda... :( Takie kocie życie, czasem znikają zupełnie bez śladu.. zostawiają ślad w naszym sercu - bo przecież kocha się te zadziory, pieszczochy, głuptaski, mądraski.. ech!
oliwkaa 2017-01-15
ach ... az mi łzy do oczy napływają ...
zosia1 2017-01-15
Baw się dobrze za TM...... Dzięki Marioli pozostaniesz w naszych wspomnieniach........